Jedno nadleśnictwo, dwóch nadleśniczych. Odwołany dyrektor regionalny wraca

10 godzin temu
Nadleśniczy z Sycowa wybiera się na półroczny urlop dla poratowania zdrowia, chociaż mógłby już przejść na emeryturę. - Trzeba się kiedyś ze stołkiem rozstać - komentują inni leśnicy.
Idź do oryginalnego materiału