Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, iż przestępstwem jest niezatwierdzenie przez PKW sprawozdania finansowego komitetu PiS z wyborów z 2023 r. mimo decyzji SN, która uwzględniła skargę Prawa i Sprawiedliwości. Kaczyński zaapelował do zwolenników o wpłaty darowizn na kampanię prezydencką Karola Nawrockiego.
W poniedziałek Państwowa Komisja Wyborcza odroczyła obrady ws. sprawozdania komitetu wyborczego PiS do czasu "systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze RP statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i sędziów biorących udział w orzekaniu tej izby". PKW zebrała się wczoraj po tym, gdy w ubiegłym tygodniu Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uznała skargę PiS na odrzucenie przez PKW sprawozdania komitetu wyborczego tej partii z wyborów parlamentarnych 2023 r. Zgodnie z Kodeksem wyborczym taka decyzja SN obliguje PKW do przyjęcia sprawozdania. Jednak status Izby, która podjęła tę decyzję jest kwestionowany m.in. przez obecny rząd i część członków PKW.
Decyzję PKW Kaczyński nazwał "kolejnym krokiem w stronę likwidacji polskiej demokracji". Argumentował, iż pozbawienie jednej ze stron politycznego sporu środków finansowych jest niczym innym jak likwidacją zasady równości konkurujących formacji politycznych.
"Mamy decyzję prawomocną i decyzję pozytywną dla nas" - powiedział Kaczyński, odnosząc się do uwzględnionej przez SN skargi PiS. Wskazał, iż w następstwie tego orzeczenia PKW musi - a nie powinna - zatwierdzić sprawozdanie komitetu wyborczego PiS. Tymczasem - jak zauważył - PKW "nie wykonała tego obowiązku prawnego". Jego zdaniem, równa się to popełnieniu przestępstwa z art. 231 Kodeksu karnego mówiącego o niedopełnieniu obowiązków i przekroczeniu uprawnień.
Kaczyński zaznaczał, iż pieniądze mogą zostać niewypłacone partii tylko w dwóch przypadkach. Pierwszym z nich - jak wskazał - jest sytuacja, w której partia polityczna w ten sposób ukarana nie odwoła się do Sądu Najwyższego. Drugim scenariuszem miałoby być potwierdzenie przez SN decyzji PKW.
Komentarz prezesa PiS
Odnosząc się do decyzji dotyczącej sprawozdania finansowego PiS za cały 2023 r., Kaczyński wskazał, iż wciąż nie ma prawomocnej decyzji SN w tej sprawie. "Krótko mówiąc, przez cały czas pieniądze powinny płynąć i taka była też poprzednia praktyka" - zauważył.
Prezes PiS wymienił z imienia i nazwiska wszystkich pięciu członków PKW, którzy zagłosowali w poniedziałek za odroczeniem obrad. "Są to panowie Ryszard Balicki, Ryszard Kalisz, Paweł Gieras, Maciej Kliś i Konrad Składowski. Ci panowie stanowią tę pięcioosobową większość w PKW, która podejmuje tego rodzaju decyzje" - oświadczył. "Nasza cierpliwość się skończyła" - dodał.
Kaczyński podkreślił, że "jedyną szansą na utrzymanie w Polsce demokratycznego procesu wyborczego, w tym tak kluczowego elementu jak wolne wybory - prezydenckie, parlamentarne, samorządowe czy europejskie - jest poparcie dla PiS ze strony społeczeństwa". Szef PiS zauważył, iż najważniejsze będą przyszłoroczne wybory prezydenckie, których wynik - w jego ocenie - może przesądzić o przyszłości demokracji w Polsce.
Kaczyński zaapelował w tym kontekście o wpłaty darowizn, które PiS przeznaczy na kampanię popieranego przez partię kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego. "Nie da się przeprowadzić tej kampanii bez pieniędzy. To jest dziś kluczowa sprawa, najważniejsza dla przyszłości polskiej demokracji, wolności, praworządności, ale także dla przyszłości Polski. Potrzebujemy tych środków nie dla siebie, ale dla dobra Polski" - zaznaczył.
Źródło: PAP