Jarosław Kaczyński wyciąga rękę do Konfederacji. Stawia kilka warunków

18 godzin temu

- Tak, jak Konfederacja posługuje się Deklaracją Toruńską, tak my wyłożyliśmy tu podstawy naszej polityki - oświadczył Jarosław Kaczyński, nawiązując do dokumentu podpisanego przez Karola Nawrockiego na spotkaniu ze Sławomirem Mentzenem tuż przed II turą wyborów prezydenckich. Prezes PiS podkreślił, iż jest gotowy do współpracy z prawicową koalicją.

Na początku konferencji prasowej PiS Rafał Bochenek przedstawił założenia dokumentu "Deklaracja Polska". Jak przekazano, zawarte w nim 10 postulatów politycznych mają na celu "zażegnanie niebezpieczeństw związanych m.in. z utratą suwerenności i niepodległości Polski":

  1. Nie dla koalicji z Tuskiem i jego ludźmi,
  2. Nie dla współpracy z putinowską Rosją,
  3. Tak dla sojuszu z USA,
  4. Nie dla nielegalnej imigracji, tak dla deportacji,
  5. Nie dla centralizacji Unii Europejskiej,
  6. Nie dla euro w Polsce, tak dla suwerenności i wolności,
  7. Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy,
  8. Nie dla ideologii w edukacji,
  9. Tak dla suwerenności energetycznej,
  10. Mieszkanie prawem, nie towarem.

"Deklaracja Polska". Jarosław Kaczyński proponuje współpracę Konfederacji

Jarosław Kaczyński tłumaczył, iż celem projektu jest rozwianie wszelkich wątpliwości co do kształtu programu jego ugrupowania.

ZOBACZ: Jarosław Kaczyński zapowiada nowy program PiS. Wskazał "problemy do rozwiązania"

– o ile pewne siły polityczne mówią, iż mogą się umawiać na rządzenie zarówno z nami, jak i z Platformą Obywatelską, no to mówią, iż w gruncie rzeczy nie chcą zmienić systemu w Polsce, nie chcą odrzucić postkomunizmu, nie chcą, by Polska prowadziła politykę, która jest naprawdę w interesie naszego kraju – mówił.

Kaczyński zaznaczył, iż "nikogo nie oskarża", ale chodzi o to, iż Prawo i Sprawiedliwość potrzebuje konkretnego stanowiska, ponieważ słyszało "wiele tego rodzaju deklaracji".

Prezes PiS z apelem do Konfederacji. Czeka na jasną deklarację

Prezes PiS poruszył również temat prywatyzacji uczelni wyższych i służby zdrowia. Podkreślił, iż takie rozwiązania, stosowane na przykład w Stanach Zjednoczonych, nie są adekwatne, ponieważ z powodu sytuacji materialnej część społeczeństwa nie ma do nich dostępu. - My w żadnym wypadku nie chcemy do tego doprowadzić, by tak było w Polsce - zapewnił.

ZOBACZ: Jarosław Kaczyński skomentował rekonstrukcję rządu. "Pokaz bezradności"

- Powtarzam, zwracamy się do Konfederacji. Przypominam, iż pan prezydent Nawrocki podpisał Deklarację Toruńską, choć nie w każdym punkcie jest dla nas łatwa, a w tym wypadku jest kwestia podpisania tej deklaracji przez naszych kolegów z Konfederacji - mówił Kaczyński. Dodał, iż dokument przedstawiony został publicznie, a PiS chce uczynić go przedmiotem dyskusji publicznej.

Chociaż Jarosław Kaczyński wspomniał, iż jest otwarty również na inne ugrupowania oraz organizacje, które chciałyby podpisać deklarację, to przyznał, iż "najważniejsza dzisiaj jest sprawa Konfederacji" i dlatego postawił ją "na pierwszym miejscu".

Deklaracja Toruńska

"Deklaracja Polska" PiS to odpowiedź na "Deklarację Toruńską" Konfederacji, którą Sławomir Mentzen przedstawił kandydatom w drugiej turze wyborów prezydenckich. Wówczas polityk Konfederacji postawił warunek: jeżeli Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki chcieli poparcia wyborców Konfederacji, musieli podpisać się pod postulatami zawartymi w jego dokumencie.

ZOBACZ: Burza po rozmowie Nawrockiego z Mentzenem. Komentarze zalały sieć

"Deklaracja Toruńska" zawierała takie założenia jak: brak nowych obciążeń fiskalnych i podatków, ochrona polskiego złotego, wolność słowa, niewysyłanie polskich żołnierzy na Ukrainę, rezygnacja z dążeń do wstąpienia Ukrainy do NATO oraz brak dodatkowych ograniczeń w dostępie Polaków do broni.

Karol Nawrocki podpisał "Deklarację Toruńską" 22 maja. Rafał Trzaskowski, mimo iż zgadzał się z niektórymi punktami, odmówił jej podpisania.

WIDEO: Czeka nas nowy duopol w polityce? Ekspert nie ma wątpliwości
Idź do oryginalnego materiału