Jarosław Kaczyński wskazał cel PiS na eurowybory. „Musimy jasno powiedzieć”

news.5v.pl 1 tydzień temu

– Zacznę od słów, które są znane, ale warto je powtórzyć: jesteśmy Polakami i mamy obowiązki polskie. Nasza biało-czerwona, podkreślam biało-czerwona ojczyzna drużyna przystępuje do tych wyborów, do tego wielkiego przedsięwzięcia z pełnym przekonaniem, iż musimy bronić polskich interesów i polskiej racji stanu – oświadczył podczas konwencji prezes PiS.

Jak wyjaśnił, chodzi m.in. o kwestie Zielonego Ładu, paktu migracyjnego, zmian traktów UE, euro, ochrony polskiej wsi, bezpieczeństwa. – Oraz w końcu tego, co jest najważniejsze dla Polski, jak pisał Kadłubek, wolności. Bo nie ma Polski bez wolności. Być Polakiem znaczy być człowiekiem wolnym – stwierdził.

– Musimy jasno powiedzieć: odrzucimy Zielony Ład. Idziemy do tego Parlamentu, żeby odrzucić Zielony Ład. On w dzisiejszej wersji godzi w polskie rolnictwo i praktycznie prowadzi do jego likwidacji. Poprzez otwarcie naszych granic na import z Ukrainy. Warunki są tak różne, tak bardzo przeważa to wszystko, co jest produkowane w Ukrainie, a dokładnie ich koszty, to oznacza jeżeli nie 100-proc. likwidację rolnictwa, to zagrożenie polskiej racji stanu i bezpieczeństwa żywnościowego – podkreślił.

Zdaniem prezesa PiS „Zielony Ład to coś znacznie dalej idącego”. – Zielony Ład to bardzo droga energia, coraz droższa, spotkamy się z tym bardzo niedługo. To oznacza z kolei nie tylko wyższe ceny energii, ale też przełoży się na wyższe ceny w zasadzie we wszystkich dziedzinach. Wyższe będą ceny transportu, w tym lotniczego, a to z kolei uderza w naszą wolność – powiedział.

– Chcemy jeździć tym, na co nas stać i co nam się podoba. Chcemy podróżować po Europie, w tym bardzo często tanimi liniami. Chcemy, jeść co nam się podoba, czyli krótko mówiąc, chcemy żyć według znanego nam modelu. (…) Chcemy być bogatsi, a w jaki sposób możemy uzyskać to, iż będziemy bogatsi? Będziemy się szybciej rozwijać, a unia godzi to z wielką siłą. Przeciwko rolnikom, ale także przeciwko innym grupom społecznym, poza wąską elitą i dlatego na to się nie zgadzamy – stwierdził.

– Zatrzymamy też wszystkie te szaleńcze przedsięwzięcia imigracyjne – zapowiedział. – Czy dlatego, iż jesteśmy ludźmi złymi? Przypomnijcie sobie 2022, 2023 rok. Ukraińców, którzy dosłownie w milionach przybywali do Polski – czy trzeba było dla nich organizować obozy? Nie, Polacy ich przyjęli. (…) Polacy są dobrymi ludźmi, ale mają prawo chcieć żyć w bezpiecznym kraju, w którym obowiązują reguły wynikające z ich kultury. Dlatego mówimy tutaj zdecydowane nie – stwierdził Jarosław Kaczyński.

Odniósł się również do kwestii zmiany unijnych traktatów. – Skutek będzie taki, iż utracimy suwerenność, iż będziemy w gruncie rzeczy nie suwerennym państwem polskim, a terenem zamieszkiwania Polaków rządzonym z zewnątrz. To jest sytuacja całkowicie nie do przyjęcia. To by oznaczało, iż to, co było naszym skarbem, będzie tylko kolejnym incydentem historycznym tak jak lata 1918-1939. Żaden uczciwy Polak nie może się na to zgodzić – powiedział.

Jarosław Kaczyński stwierdził również, iż Unia Europejska chce narzucić Polsce euro po to, żeby „wolniej się rozwijała”. – Chcą nam narzucić euro. Chcą doprowadzić do tego, żeby nasze złoto, 360 ton naszego złota wylądowało we Frankfurcie. Na to nie może być naszej zgody – powiedział Kaczyński.

Prezes PiS odniósł się też do projektu Nuclear Sharing i innych rozwiązań dotyczących bezpieczeństwa. – Proponuje nam się jakąś armię europejską, jakąś kopułę. Nie, proszę państwa, nasze bezpieczeństwo to po pierwsze nasze siły zbrojne i trzeba je rozbudowywać, i NATO jako największy w dziejach sojusz, a fundamentem tego sojuszu jest sojusz z USA. Oznacza to, iż jesteśmy stroną traktatu waszyngtońskiego, ale również duże zakupy broni w USA. A proponuje się nam inne wyjścia – skomentował.

Kaczyński powiedział też, iż kandydatem PiS na unijnego komisarza będzie Jacek Saryusz-Wolski. – Jest superkompetentnym człowiekiem, ma silny, bardzo silny charakter i mocny temperament – uznał.

– Mamy też osobę, która tu w Polsce będzie kimś, kto reprezentuje całą naszą ekipę, która daje gwarancję, iż to wszystko będzie realizowane: to jest pani premier Szydło – dodał.

Artykuł aktualizowany

O godz. 12:00 w sobotę zaplanowano w Warszawie start konwencji Prawa i Sprawiedliwości „Wolni Polacy wobec zmian traktatowych Unii Europejskiej”. W siedmiu panelach politycy PiS i zaproszeni eksperci porozmawiają o wizji przyszłości Polski w Unii Europejskiej.

Partyjne wydarzenie zbiega się w czasie z ogłoszeniem list kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego, ale najpewniej nie zostaną na niej ogłoszone. W czwartek prezes Jarosław Kaczyński potwierdził, iż „listy są generalnie zatwierdzone”, zaznaczając, iż może dojść jeszcze do drobnych korekt. Komitety wyborcze mają czas do 2 maja na zgłaszanie list kandydatów do PE.

Według medialnych ustaleń na listach PiS mieli znaleźć się m.in. były szef Orlenu Daniel Obajtek (jedynka na Podkarpaciu) oraz byli szefowie CBA Mariusz Kamiński (jedynka na Lubelszczyźnie) oraz Maciej Wąsik (dwójka na Mazowszu lub jedynka na Podlasiu).

Czytaj więcej

Idź do oryginalnego materiału