- Z deszczu pod rynnę - skomentował w rozmowie z Polsat News Jarosław Kaczyński nominację sędziego Waldemara Żurka na ministra sprawiedliwości. Prezes PiS, odnosząc się do rekonstrukcji rządu Donalda Tuska ocenił, iż to "pokaz bezradności formacji, która ze względów podstawowych, deficytu kulturowego nie nadaje się do tego, żeby rządzić".
Jarosław Kaczyński skomentował rekonstrukcję rządu. "Pokaz bezkarności"
W środę premier Donald Tusk zaprezentował zmiany personalne i strukturalne dokonane w ramach rekonstrukcji rządu. Nowy kształt Rady Ministrów skomentował lider opozycji, prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Jedną najszerzej komentowanych roszad jest zastąpienie ministra sprawiedliwości Adama Bodnara przez sędziego Waldemara Żurka. - Z deszczu pod rynnę - skwitował ten ruch Kaczyński.
Rekonstrukcja rządu. Jarosław Kaczyński skomentował: Donald Tusk pocieszał
Lider Prawa i Sprawiedliwości odnosząc się do "odchudzenia" rządu Tuska, który będzie teraz liczył 21 zamiast 26 ministrów, stwierdził, iż gabinet Mateusza Morawieckiego i tak był mniejszy. Zdaniem Kaczyńskiego na konferencji w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów nie padły konkrety w kontekście "nowych idei".
- Tusk pocieszał, próbował zmobilizować, mówił "jesteśmy poobijani". Nie wiem, dlaczego są poobijani, bo mają luksusową sytuację i mogą bezkarnie obrażać innych, tzn. nas i nic im z tego powodu nie jest - mówił, cytowany przez portal Onet.
ZOBACZ: Rekonstrukcja rządu. Donald Tusk ogłosił skład nowej Rady Ministrów [RELACJA]
Odnosząc się do rekonstrukcji komentował, iż to "pokaz bezradności formacji, która ze względów podstawowych, deficytu kulturowego nie nadaje się do tego, żeby rządzić". - Mamy do czynienia z rządem, który realizuje agendę niemiecką i sądzę, iż to się w tej agendzie mieści - dodał.
Radosław Sikorski wicepremierem. "Nieporozumienie"
Jedną z istotniejszych zmian jest powołanie szefa MSZ Radosława Sikorskiego na wicepremiera. Kaczyński ocenił, iż "jest nieporozumieniem, o ile chodzi o jego (Sikorskiego - red.) udział w życiu publicznym". Odparł też zarzut, iż obecny szef MSZ niegdyś był też ministrem w gabinecie sformowanym przez PiS.
Kaczyński przypomniał, iż był to "rząd nastawiony na koalicję z PO". - Wydaje mi się też, że zaszły w nim jakieś negatywne zmiany. To jest moja ocena - dodał w rozmowie z sejmowymi reporterami.
