W trakcie dzisiejszej manifestacji w Warszawie prezes PiS zabrał głos i wskazał polityka, który mógłby objąć stanowisko premiera po ewentualnej wygranej w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Przemawiając u boku Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego, Jarosław Kaczyński niespodziewanie "namaścił" innego polityka PiS, kreśląc dla niego wyraźną ścieżkę do objęcia ważnej funkcji w rządzie.