Jarosław Kaczyński ostro o słowach Tuska w Berlinie

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ostro skrytykował premiera Donalda Tuska za jego wypowiedź dotyczącą zadośćuczynienia dla ofiar II wojny światowej. Podczas spotkania z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem Tusk stwierdził, iż jeżeli Berlin nie przedstawi jednoznacznej deklaracji, Polska „wypełni tę potrzebę z własnych środków”. Słowa te wywołały natychmiastową reakcję opozycji.

Kaczyński ocenił, iż premier „opowiedział się przeciw ofiarom nazistowskich zbrodni”, a jego pomysł nazwał próbą „spłacania niemieckich zbrodni pieniędzmi polskich obywateli”. Negatywnie wypowiedział się również szef kancelarii prezydenta Zbigniew Bogucki, określając propozycję Tuska jako „absurdalną” i porównując ją do sytuacji, w której to nie sprawca wypadku, ale rodzina poszkodowanego miałaby wypłacić odszkodowanie.

Aż nie chce się wierzyć! Polski premier w Berlinie mówi o wsparciu dla bezpośrednich ofiar niemieckiego nazizmu z polskiego budżetu? Tusk chce pieniędzmi polskich obywateli spłacać niemieckie zbrodnie??
Polskie wsparcie – jak najbardziej TAK, ale pod żadnym pozorem nie zamiast…

— Jarosław Kaczyński (@OficjalnyJK) December 1, 2025

Kanclerz Merz uznał natomiast, iż kwestia reparacji jest „z punktu widzenia Niemiec wyjaśniona”, choć podkreślił wagę pamięci i upamiętnienia. Podobną odpowiedź we wrześniu otrzymał prezydent Karol Nawrocki, który również apelował o rozmowy w sprawie reparacji. Rzeczniczka prezydenta Niemiec poinformowała wówczas, iż Berlin uznaje tę kwestię za prawnie zamkniętą.

Politycy prawicy podtrzymują jednak, iż sprawa zadośćuczynienia pozostaje niewyjaśniona i wymaga dalszych działań dyplomatycznych.