Jarosław Kaczyński nie krył irytacji. „Niestety, bardzo nietrafione”

news.5v.pl 1 tydzień temu

— Zmiany, które tutaj wprowadzono po wyborach, no okazują się niestety, bardzo nietrafione — mówił. W ten sposób prezes PiS nawiązał do zmian wprowadzonych w po zmianie władzy — za czasów jego partii praca sejmowych dziennikarzy była utrudniona, ponieważ nie mogli swobodnie poruszać się po gmachu. Nowa władza odblokowała korytarz prowadzący do gabinetu marszałka.

Jarosław Kaczyński: mam prawo do tego, żeby iść w milczeniu

— Mówi pan o tym, iż możemy zadawać w końcu panu pytania? — tak na słowa polityka zareagował Radomir Wit. — Nie, mówię o tym, iż nie mogę spokojnie przejść — odpowiedział mu Kaczyński. Dziennikarz zauważył, iż przecież właśnie idzie. — Ale mam prawo do tego, żeby iść w milczeniu — stwierdził prezes PiS.

Nagranie udostępniło w mediach społecznościowych „Szkło kontaktowe”. „Prezes postanowił podzielić się z Radomirem refleksjami natury ogólnej” — czytamy w opisie.

Jarosław Kaczyński wielokrotnie narzekał na pracę dziennikarzy. Kiedy w listopadzie był pytany o to, czy stawi się przed komisją śledczą, mówił: — To są ostatnie słowa, jakie mówię w tych warunkach. Nie będę udzielał wywiadów. Dodał, iż odbędzie się jego konferencja prasowa, aby dziennikarze mogli pytać w „cywilizowanych warunkach”.

Idź do oryginalnego materiału