Prowadzący "Stanu Wyjątkowego" nie mają wątpliwości, iż Jarosław Kaczyński chce pozbyć się Sławomira Mentzena i wchłonąć Krzysztofa Bosaka. — Kaczyński chce podzielić ich przed wyborami, a nie po. Po wyborach będzie już za późno, cena wzrośnie. On chce ich ściąć po to, żeby wprowadzić na maksymalnie niski poziom poparcia — podkreśla Andrzej Stankiewicz.