- Przeginasz! Lech Kaczyński przewraca się w grobie - tak na korytarzu resortu rolnictwa krzyczał w stronę Janusza Kowalskiego lider AgroUnii Michał Kołodziejczak. Ten nie pozostał mu dłużny. - Starasz się o miejsce na listach PO, jesteś podnóżkiem Tuska - zripostował wiceminister.
Janusz Kowalski kontra Michał Kołodziejczak. Awantura w ministerstwie rolnictwa
W czwartek przedstawiciele AgroUnii zgromadzili się przed budynkiem Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Chwilę później zażądali spotkania z szefem resortu - Robertem Telusem.
Drzwi gabinetu były zamknięte, a do zgromadzonych wyszedł wiceminister Janusz Kowalski. Zapowiedział, iż sprawdzi, czy Telus jest obecny. Wraz z kolejnymi minutami rozmowa przybierała coraz bardziej gwałtowny charakter.
Jesteśmy w @MRiRW_GOV_PL.
— Michał Kołodziejczak (@EKOlodziejczak_) July 27, 2023
Czekamy na spotkanie z @RobertTelus, który od 100 dni unika spotkania z @AGROunia_.
Wypuścili na nas wściekłego @JKowalski_posel. pic.twitter.com/z17zWah8My
Awantura Kowalski vs. Kołodziejczak
W końcu doszło do awantury między Kołodziejczakiem a Kowalskim. Gorącą dyskusję nagrały kamery.
- Kłamie pan jak zwykle. (...) Janusz, przeginasz. Lech Kaczyński przewraca się w grobie. (...) Idź do pracy, ty jesteś jak okupant na polskiej wsi - krzyczał lider AgroUnii.
Kowalski nie pozostał mu dłużny.
- Michał, walczysz o miejsce na listach PO, (...) jesteś podnóżkiem Tuska - mówił wiceminister.
- Przestańcie krzyczeć i posłuchajcie. Sześć miliardów złotych Donald Tusk chce zabrać polskim rolnikom. Dlaczego nie protestujecie? - wykrzyczał wiceminister. - Ty masz władzę - odpowiedział Kołodziejczak.
Po godzinie 12:00 Robert Telus poinformował na platformie X (dawniej Twitterze - red.), iż czeka na przedstawicieli rolników. "Chodzi Państwu o rozmowę czy propagandową ustawkę?" - napisał.
#AGROUNIA Panie Przewodniczący @EKOlodziejczak_
— Robert Telus (@RobertTelus) July 27, 2023
zapraszam. Oczekuję na Państwa w sali 49, chodzi Państwu o rozmowę czy propagandową ustawkę. pic.twitter.com/jPwtxjRGnA
Niskie ceny owoców
Rolnicy protestują przeciwko niskim cenom owoców i warzyw. W tym roku za kilogram malin skupy proponują rolnikom niecałe pięć złotych. Rok temu oferowano choćby trzy, cztery razy więcej.
Zdaniem plantatorów powodem niskich cen jest zmowa firm skupujących owoce i napływ tanich malin między innymi z Ukrainy.
