Jan Rulewski: Elity stały się ministrantami w kościele Leszka Balcerowicza
Zdjęcie: Foto: Radek Pietruszka/pap
Były podejmowane różne próby złagodzenia liberalnego kursu, ale ulegliśmy inżynierskiemu twierdzeniu, iż nie wyważa się otwartych drzwi. W rezultacie mamy festiwal ciągłych zmian i ciągle Polska jest krajem niespokojnym. Wartości wołają o akceptację, jak ta panna wygnana z domu - mówi Jan Rulewski, działacz opozycji demokratycznej w PRL-u i członkiem Solidarności.