Jako polonista cieszę się z cięć w kanonie lektur szkolnych. Zmiany są potrzebne, jeżeli dzieci mają polubić czytanie. przez cały czas jednak wygląda to tak, jakby w środowisku, które układa listy lektur, dominowało przekonanie, iż jeżeli dziecko przeczyta „Pana Tadeusza” i poprawi „Syzyfowymi pracami”, to nabierze szacunku dla narodowej tradycji, przeżyje moralny wstrząs, poznając szczegóły rusyfikacji w XIX wieku, zapłonie miłością do martyrologicznej literatury, a potem do III klasy liceum będzie dyszało pragnieniem czytania „Przedwiośnia”.
Jak zachwyca, jeżeli nie zachwyca? Spór o listę lektur

- Strona główna
- Polityka krajowa
- Jak zachwyca, jeżeli nie zachwyca? Spór o listę lektur
Powiązane
Adam Szłapka – kolejny zły traf premiera?
1 godzina temu
Dopiero teraz? Wrzosek odsunięta od sprawy "dwóch wież"
1 godzina temu
Błaszczak: Tusk dokonuje zamachu na państwo polskie
2 godzin temu
PCS – Human Matters
3 godzin temu
Przemysł i energetyka potrzebują więcej gazu
3 godzin temu
Polecane
Szczecin. Seminarium „Podaj Rękę Pokrzywdzonym”
2 godzin temu
Świadczenie przedemerytalne 2025 - komu przysługuje ?
3 godzin temu
Ewa Wrzosek traci śledztwo w sprawie dwóch wież
3 godzin temu