
Posłowie Partii Konserwatywnej żądają wyjaśnień po ujawnieniu, iż Arielle Kayabaga — posłanka Partii Liberalnej reprezentująca London West — wydała 173 574 dolary z publicznych środków w zaledwie dziewięć dni pełnienia funkcji przewodniczącej Izby Gmin i minister ds. instytucji demokratycznych.
Kayabaga objęła stanowisko 14 marca i pełniła je jedynie do 23 marca, kiedy ogłoszono wybory. Jak wynika z opublikowanych dokumentów, w tym krótkim okresie na same wynagrodzenia personelu przeznaczono 157.028 dolarów.
Pytania o możliwe nieprawidłowości
Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, iż dwa dni przed wyborami Kayabaga publicznie apelowała o wolontariuszy do swojej kampanii wyborczej. Konserwatyści pytają, czy osoby pracujące przy jej kampanii mogły być opłacane z funduszy publicznych — co stanowiłoby naruszenie zasad Rady Skarbu.
Na pytania dziennikarzy Kayabaga nie chciała odpowiedzieć. W przesłanym mediom liście powtórzyła jedynie słowa rzecznika Przewodniczącego Izby, twierdząc, iż środki zostały wypłacone głównie na zaległe urlopy pracowników, którzy byli już zatrudnieni przed jej przyjściem.
— Kayabaga nie zatrudniła żadnych nowych pracowników — wyjaśnił rzecznik Mark Kennedy. Biuro Tajnej Rady odmówiło komentarza.
Ostre reakcje opozycji
Konserwatywna posłanka Kelly Block nazwała całą sytuację „skandaliczną i korupcyjną”. W mediach społecznościowych napisała, iż Kanadyjczycy „zasługują na rzetelne wyjaśnienie”, dlaczego w tak krótkim czasie wydano tak znaczną kwotę.
W sieci pojawiły się też komentarze internautów, nawiązujące do wypowiedzi Kayabagi z 2023 roku, gdy stwierdziła, iż nie stać jej na zakup domu. „Nie dziwi, iż nie mogła go kupić, skoro wydała 175 tysięcy w dziewięć dni” — kpił jeden z użytkowników.
Zaledwie jedno posiedzenie
Z dokumentów wynika, iż Kayabaga uczestniczyła w tylko jednym posiedzeniu gabinetu, zanim wróciła do swojego okręgu. Parlament miał w tym czasie przerwę, a więc nie odbywały się żadne merytoryczne obrady.
Posłanka zapewnia, iż chce kontynuować pracę polityczną: „Chcę dalej walczyć o London West. Zapisz się na wolontariat, zamów tabliczkę, przekaż darowiznę. Zróbmy to razem!” — napisała w mediach społecznościowych.
Niewiedza i brak doświadczenia
Już w dniu zaprzysiężenia Kayabaga przyznała, iż nie do końca wie, jakie są jej obowiązki jako przewodniczącej Izby Gmin.
— Jestem nowa na tym stanowisku i muszę nauczyć się więcej — mówiła dziennikarzom.
Zapytana, dlaczego funkcja przewodniczącej jest potrzebna, skoro parlament nie planował wznowić prac, odpowiedziała:
— To podstawa naszej demokracji. Zawsze musimy mieć przewodniczącego.











![Piknik Patriotyczny w Olszewie-Borkach [WIDEO, ZDJĘCIA]](https://www.eostroleka.pl/luba/dane/pliki/zdjecia/2025/1_38_normal.jpg)
