Jak przyspieszyć rozliczenia? Polska potrzebuje Elliota Nessa na miarę XXI wieku: Giertych i Wrzosek!

Po latach zaniedbań, układów i selektywnej „sprawiedliwości”, stoimy przed ogromnym wyzwaniem – oczyszczeniem państwa z patologii i rozliczeniem ludzi PiS i Suwerennej Polski, którzy przez dekady działali w interesie własnym, a nie obywateli. Aby proces ten miał szansę powodzenia, konieczne jest wprowadzenie bezkompromisowych liderów, którzy nie będą bali się zmierzyć z systemem. Roman Giertych jako minister sprawiedliwości, Ewa Wrzosek jako prokurator generalny i nowe przywództwo służb specjalnych – to trio, które mogłoby rozpocząć erę prawdziwej naprawy.

Roman Giertych, doświadczony adwokat i były wicepremier, to postać, której nie brakuje determinacji i odwagi w walce z nadużyciami władzy. Jako minister sprawiedliwości mógłby wprowadzić długo oczekiwane reformy wymiaru sprawiedliwości, które przywrócą niezależność sądów i prokuratury. Giertych od lat wskazuje na patologie systemu, nie bojąc się otwarcie mówić o aferach i nazwiskach. Jego nominacja byłaby jasnym sygnałem, iż Polska wchodzi na drogę bezkompromisowych rozliczeń.

Ewa Wrzosek, prokurator znana z odwagi i bezkompromisowości, idealnie pasuje na stanowisko prokuratora generalnego. W obliczu nacisków politycznych wielokrotnie wykazywała niezłomność, broniąc zasad praworządności. Jej obecność na czele prokuratury zapewniłaby, iż śledztwa będą prowadzone z pełnym profesjonalizmem i bez względu na polityczne afiliacje podejrzanych. Wrzosek to osoba, która nie cofnie się przed trudnymi decyzjami, a jej priorytetem zawsze było dobro publiczne.

Potrzeba też nowego zarządzającego służbami specjalnymi. Służby te są pozbawione kontroli a ich działania często były wykorzystywane do realizacji politycznych celów Kaczyńskiego i Ziobry. Aby oczyścić te struktury, potrzebny jest nowy lider – osoba z wizją, doświadczeniem i niezłomnością. Ktoś, kto wprowadzi nowe standardy transparentności i efektywności, jednocześnie eliminując wpływy polityczne w służbach. Tylko w ten sposób można przywrócić im wiarygodność i uczynić je narzędziem w służbie państwa, a nie partyjnych interesów.

Polska potrzebuje Elliota Nessa

Historia zna wiele przykładów liderów, którzy swoimi działaniami zapisali się w kartach dziejów jako reformatorzy i strażnicy sprawiedliwości. Elliot Ness, który w latach 30. XX wieku zmierzył się z przestępczością zorganizowaną i Al Capone, jest doskonałą inspiracją. Polska potrzebuje dziś swojego Elliota Nessa – lidera, który odważy się zmierzyć z „Al-Kaczyńskim” i całym systemem układów, jaki narosły przez lata. To musi być osoba, która będzie działała ponad podziałami i w imię dobra wspólnego, nie oglądając się na polityczne konsekwencje.

Czas działać panie premierze – bo tylko zdecydowane kroki mogą zapobiec dalszemu pogłębianiu się ataków na pana rząd. Czas przywrócić państwo prawa i przywrócić Polsce należne miejsce jako kraju sprawiedliwego, uczciwego i silnego instytucjami. W którym ludzie wierzą, iż sprawiedliwość jest osiągalna. Dzisiaj takiej wiary nie ma.