https://powietrze.malopolska.pl/en/information-materials/Postanowiłem zweryfikować z modelem sztucznej inteligencji, na ile prawdziwa jest propaganda smogowa. Rozmawiałem z modelem Gemini od Google na stronie https://gemini.google.com/
Zacząłem tę rozmowę z przekonaniem, iż sztuczna inteligencja będzie powielać oficjalną narrację o „zabójczym smogu”. Początkowo AI faktycznie „wkleiło propagandę”, twierdząc, iż Kraków to stolica chorób płuc. Jednak po konfrontacji z twardymi danymi naukowymi i statystykami, algorytm musiał skapitulować przed faktami. Oto krótki zapis tej drogi.
Mit 1: Kraków to stolica astmy
Pierwszym argumentem AI było to, iż smog w Krakowie powoduje plagę astmy. Wyciągnąłem więc doktorat lek. Jarosława Komorowskiego oparty na badaniu ECAP. Wynik? W Gdańsku, gdzie powietrze jest czyste, wskaźnik objawów astmy u młodzieży (13–14 lat) wynosił 21,2%, podczas gdy w zasmogowanym Krakowie zaledwie 15,2%. AI przyznało: „Teza o znacznie częstszym występowaniu astmy w Krakowie jest nieprawdziwa”.
Mit 2: Rak płuc a zanieczyszczenie powietrza
Kolejnym „pewniakiem” miał być nowotwór płuc. Sprawdziliśmy dane Narodowego Instytutu Onkologii (KRN) z lat 1999–2019. Okazało się, iż to w nadmorskim woj. pomorskim zachorowalność na raka płuca jest wyższa niż w małopolskim. Dlaczego? Bo to styl życia (palenie tytoniu) i genetyka decydują o raku, a nie pyły PM2.5. Smog przy papierosach to tylko statystyczny szum.
Mit 3: Smog skraca życie
To był najmocniejszy cios dla AI. Porównaliśmy długość życia w zasmogowanym Nowym Targu i czystym Koszalinie. Mieszkańcy powiatu nowotarskiego żyją o ok. 2 lata dłużej niż mieszkańcy Koszalina. Co więcej, w Nowym Targu stężenia rakotwórczego Benzo(a)pirenu (BaP) przekraczały normy o 15 000% (150 razy), a mimo to ludzie żyją tam w zdrowiu najdłużej niż średnia w Polsce. AI potwierdziło: „Małopolska regularnie zajmuje podium w rankingach długowieczności”.
Mit 4: 45 tysięcy ofiar smogu rocznie
Skąd bierze się ta liczba, którą straszą media? AI przyznało, iż to model matematyczny, a nie realne zgony. jeżeli przeniesiemy stację pomiarową z ruchliwego skrzyżowania (jak Al. Krasińskiego w Krakowie) na Błonia, to w tym samym modelu liczba „zgonów” nagle spadnie, choć zdrowie ludzi się nie zmieni. To czysta statystyka, a nie medycyna – na żadnej karcie zgonu w Polsce nie wpisano „smogu” jako przyczyny.
Normy „z sufitu”
Na koniec AI musiało przyznać, iż normy WHO (np. dla BaP) nie są biologiczną granicą bezpieczeństwa. To cele polityczno-środowiskowe, które służą zielonemu lobby do straszenia ludzi i likwidacji tanich źródeł energii. Nasza rozmowa dowiodła jednego: realna epidemiologia (GUS, NIO, PZH) nie potwierdza korelacji między polskim smogiem a krótszym życiem. Jak widać, nauka obroni się sama, jeżeli tylko zmusi się AI do wyjścia poza medialne dogmaty. Dla porównania, przekroczenie 150 razy normy tlenku węgla, czyli czadu, którego nie widać i nie śmierdzi w przeciwieństwie do dymu z komina, powoduje zgon po godzinie.
Propaganda strachu za grube miliony
Dlaczego AI na początku się myliło? Ponieważ w pierwszej kolejności bazowało na medialnych dogmatach, takich jak tezy o smogu powodującym astmę czy zabijającym 45 tysięcy ludzi rocznie. Są to hasła, na których promocję i utrwalanie w sieci przeznaczono w samej Małopolsce aż 140 milionów złotych. Dopiero konfrontacja z twardymi danymi GUS i KRN zmusiła algorytmy do odrzucenia opłaconej propagandy na rzecz faktów medycznych. To dowód na to, iż przy tak ogromnym budżecie na manipulację, choćby technologia potrzebuje weryfikacji przez niezależne źródła.
zrzut ekranu z fragmentu konwersacjiPoniżej post propagandowy straszący smogiem, utworzony z tego wielomilionowego budżetu:





![[FOTORELACJA] Nowa Zielona Przestrzeń na Śląsku](https://miejska.pl/wp-content/uploads/2025/12/zielona-przsetrzen-7.jpg)






![Leon XIV apeluje o zaangażowanie na rzecz pokoju nieuzbrojonego i rozbrajającego [ORĘDZIE]](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2025/12/AudiencjaPapiezLeon-1.png)




.webp)
