3 godzin temu
W Res Publice Nowej wraz z przedstawicielkami i przedstawicielami życia publicznego podjęliśmy temat strategii, jaką Polska powinna przyjąć, by uniknąć wykorzystania zależności gospodarczych jako instrumentu nacisku politycznego. Stoimy przed kluczowym momentem, w którym musimy określić priorytety bezpieczeństwa gospodarczego Polski i nowy paradygmat rozwoju na czasy przedwojenne. Więcej o naszej ankiecie można przeczytać tu.
Oto odpowiedzi, które uzyskaliśmy na pytanie: Jakie działania powinny być w pierwszej kolejności podjęte, aby poprawić bezpieczeństwo gospodarcze Polski?
Tomasz Kamiński – dr hab. nauk politycznych, profesor uczelni, Kierownik ParadiplomacyLAB – Centrum badań nad paradyplomacją i dyplomacją miejską, Katedra Studiów Azjatyckich, Wydział Studiów Międzynarodowych i Politologicznych, Uniwersytet Łódzki.
Jednym z najważniejszych kroków na drodze do wzmocnienia bezpieczeństwa gospodarczego Polski powinno być przyjęcie euro. Choć debata na ten temat budzi emocje, to korzyści wynikające z przystąpienia do strefy euro są trudne do przecenienia.
Wejście do dużego systemu walutowego zwiąże nas mocniej z Europą i zwiększy prawdopodobieństwo i zakres pomocy ze strony państw strefy euro w wypadku kryzysu czy wojny. W obecnej sytuacji geopolitycznej każde dodatkowe zabezpieczenie jest ważne! Ponadto, silna i przewidywalna waluta to cały zestaw korzyści poprawiających bezpieczeństwo finansowe obywateli i przedsiębiorców. Zwiększenie
stabilności cen czy zmniejszenie kosztów kredytów daje większe bezpieczeństwo konsumentom, a likwidacja wahań kursów walutowych także przedsiębiorcom, którzy mogliby planować swoje działania bez ryzyka nagłych zmian wartości złotego.
Dodatkowo, przystąpienie do euro wiązałoby się z lepszym nadzorem nad sektorem bankowym, co zwiększyłoby bezpieczeństwo finansowe obywateli. Polska zyskałaby również dostęp do mechanizmów wsparcia, takich jak Europejski Mechanizm Stabilności, co stanowiłoby dodatkową ochronę w razie globalnych kryzysów.
Wejście do strefy euro oznaczałoby również większy wpływ Polski na decyzje podejmowane w ramach Unii. Dziś najważniejsze decyzje dotyczące polityki gospodarczej zapadają w strefie euro, a pozostawanie poza nią ogranicza nasz głos i wpływ. Członkostwo pozwoliłoby nam współkształtować te decyzje w sposób bardziej zgodny z polskimi interesami, również tymi dotyczącymi kwestii bezpieczeństwa.
Decyzja o przyjęciu euro to nie tylko krok w stronę stabilizacji gospodarczej, ale także inwestycja w przyszłość Polski jako kraju bardziej zintegrowanego, bezpiecznego i odpornego na wyzwania współczesnej gospodarki. To wybór, którego nie powinniśmy odkładać w nieskończoność. Powiem wprost: w warunkach rosnących zagrożeń zewnętrznych powinniśmy starać się wejść do strefy euro jak najszybciej.
—
Foto. Rzeczy Obrazkowe, okładka numeru „Bezpieczeństwo gospodarcze, głupcze!”
—
Tekst pochodzi z numeru Res Publiki Nowej „Bezpieczeństwo gospodarcze, głupcze!”, który ukaże się w marcu.
—
