Coś ostatnio nie bardzo nam wychodzi w relacjach z zaprzyjaźnioną i wspieraną przez nas Ukrainą. Najpierw spadł na naszą ziemię dron zabijając dwie osoby a ostatnio wybuchł granatnik w gabinecie komendanta głównego policji. Prawdopodobnie nie były to zamierzone działania, ale wynikały ze zwykłego wojskowego bałaganu. Szewc Fabisiak przypomina sobie rozmowę sprzed lat z oficerem...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Jak nie dron, to granatnik
Powiązane
Taką emeryturę dostaje Jolanta Kwaśniewska
31 minut temu
Wjechał w tłum w Berlinie. Dzieci wśród poszkodowanych
38 minut temu
Poważne zdarzenie w Berlinie. Samochód wjechał w ludzi
42 minut temu
Duda odebrał jej odznaczenie. Teraz wzywają do zwrotu
42 minut temu
Francja: Google płaci 325 mln euro za Gmail i cookies
52 minut temu
Polecane
Katastrofa F-16. Nowe informacje z prokuratury
38 minut temu
Nowa siedziba policji w Cieszynie coraz bliżej
41 minut temu