3 dni temu
Jak informuje WP, w domach opieki społecznej oddano łącznie 2 814 ważnych głosów. Największe poparcie uzyskał Karol Nawrocki, który zdobył 54,9 proc. głosów. Wskazało go 1 545 wyborców w tej grupie. Z kolei na Rafała Trzaskowskiego zagłosowało 45,1 proc. czyli 1 269 osób.
Najniższą frekwencję odnotowano w Nowogrodźcu, gdzie wyniosła 25,9 proc. Jednak w innych placówkach sięgała choćby 77,3 proc., to przykładowy wynik z DPS w Ryżkach (województwo lubelskie).
Według najnowszych danych Państwowej Komisji Wyborczej, które przytacza Onet, w Domu Pomocy Społecznej w Gdańsku (gdzie mieszka Jerzy Ż., dawny właściciel kawalerki "przekazanej" kandydatowi PiS) to Rafał Trzaskowski zdobył większe poparcie. Uzyskał tam 30 głosów, podczas gdy Karol Nawrocki – 24.
W obwodzie wyborczym obejmującym ulicę, gdzie mieści się wspomniana kawalerka, Rafał Trzaskowski zdobył 1 315 głosów, podczas gdy Karola Nawrockiego poparło 607 osób.
Karol Nawrocki zwycięzcą drugiej tury wyborów prezydenckich
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, w poniedziałek rano Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki wyborów. Karol Nawrocki otrzymał 50,89 proc. Zagłosowało na niego 10 606 628 obywateli.
Jego rywal, Rafał Trzaskowski, otrzymał 49,11 proc. głosów, co oznacza, iż na niego zagłosowało 10 237 177 osób. Frekwencja w tych wyborach osiągnęła historyczny rekord, wyniosła 71,63 proc.
Głos zabrał już prezydent Andrzej Duda, który pogratulował Karolowi Nawrockiemu. "DZIĘKUJĘ! Za udział w wyborach prezydenckich. Za frekwencję. Za spełnienie obywatelskiej powinności. Za wzięcie odpowiedzialności za Polskę" – napisał.
Dalej zwrócił się bezpośrednio do swojego następcy, popełniając przy tym błąd ortograficzny: "Gratuluję Zwycięscy! (Zwycięzcy - red.) Trwaj mocna POLSKO".
