Jak Dziambor kraść to dobrze – czyli 77 limuzyn dla nierobów…

niepoprawni.pl 7 miesięcy temu

W ramach „odpolitycznienia” spółek skarbu państwa - Portem Gdańsk kieruje delegowany do tego zadania członek rady nadzorczej Krzysztof Kaczmarek. Odpolityczniony Krzysztof Kaczmarek to zupełnie przypadkowo - wspólnik męża posłanki Magdaleny Sroki. Sroka, która startowała z list Trzeciej Drogi i z wysuniętego ramienia PSL-u - w przeciwieństwie do Dziambora - uzyskała mandat i w styczniu 2024 została powołana na przewodniczącą sejmowej komisji śledczej ds wykorzystania systemu Pegasus.

Jak poinformowało Radio Zet - były poseł Konfederacji Artur Dziambor został zatrudniony w Porcie Gdańsk na stanowisku dyrektora Departamentu Marketingu i Komunikacji i ma również pełnić funkcję rzecznika prasowego portu. A to ci fachowiec!

W kontekście całkowitego odpolitycznienia Portu Gdańsk oraz zatrudnienia posła Konfederacji na wysokopłatnym stanowisku w państwowej spółce – warto przypomnieć wpis Artura Dziambora z ubiegłego roku:

"Wystarczy Nie Kraść! - z tym hasłem lata temu PiS szedł do wyborów. Po wzięciu władzy, wpadli na to, iż rzeczywiście nie ma co kraść, jak można całkiem legalnie poobsadzać swoich na wysokopłatnych stanowiskach w spółkach państwowych i w instytutach powoływanych do nicnierobienia" – napisał obecny nierób z Konfederacji na wysokopłatnym stanowisku.

Teraz – gdy Dziambor może już całkiem legalnie kraść jako przedstawiciel junty 13 Grudnia, która niczym się nie zajmuje jak tylko odpolitycznieniem Polski, czyli także nielegalnym obsadzaniem swoich ludzi na wysokopłatnych stanowiskach w spółkach państwowych, w mediach i w instytutach powoływanych do nicnierobienia – stało się jasne, iż „odpolityczniona” Konfederacja stała się immanentną częścią junty Donalda Tuska. I to bynajmniej nie za sprawą nominacji Dziambora na wysokopłatnym stanowisku w porcie gdańskim! Drogę do legalnego okradania Polski przez Dziambora otworzył nie kto inny, jak absolwent I Liceum Ogólnokształcącego w Zielonej Górze Krzysztof Bosak, który został wybrany przez juntę 13 Grudnia na wicemarszałka Sejmu!

Zatem wszystkie sugestie, by PIS zwiększył swoje poparcie poprzez sojusz z Konfederacją są tak samo trafne, jak dotychczasowe próby puszczania oka do PSL-u i Trzeciej Drogi! Wystarczy wspomnieć tylko komisarza Wojciechowskiego (byłego członka PSL), czy też „posełki” Pawłowskiej (od Hołowni) – skuszonej do zasiadania w Sejmie przez.....oczywiście Szymona Hołownię – w miejsce Mariusza Kamińskiego! Pawłowska – w przeciwieństwie do Dziambora - będzie zatem nielegalnie okradać Polskę, powołana jako dublerka Kamińskiego na posła III RP! Podobnie zresztą jak Gasiuk-Pihowicz - zatrudniona przez juntę w nieistniejącej dla junty Krajowej Radzie Sądownictwa oraz już setki - jeżeli nie tysiące reprezentantów junty 13 Grudnia, zatrudnionych na nielegalnych ale wysokopłatnych stanowiskach - po opanowaniu siłą "reżimowych" mediów, Prokuratury i sądów...

O skali rozpoczętej już grabieży Polski przez całkiem legalnie a także nielegalnie obsadzonych przedstawicieli junty 13 Grudnia na wysokopłatnych stanowiskach w spółkach państwowych i w instytutach, świadczy choćby fakt rozpisania przetargu o wartości 10 mln zł na zakup 77 luksusowych limuzyn dla powoływanych do nicnierobienia 77 członków Tuska rządu, który liczy sobie – bagatela - aż 134 osoby!

Co ciekawe, wszyscy z pyszczących na PIS obecnych członków okupacyjnego rządu gauleitera Tuska – tak jak codziennie pojawiali się w reżimowej TVPInfo z oskarżeniami oraz zapewnieniami, iż jak zaczną rządzić skończy się nie tylko Bizancjum, ale także obsadzanie nierobów na wysokopłatnych stanowiskach – nagle znikli z ekranów odpolitycznionej TVP!

Pomijając kompletnych dyletantów, powołanych na szefów resortów w osobach Sienkiewicz, Bodnar, Kierwiński, Kosiniak-Kamysz, Iza Leszczyna, Gawkowski, Nowacka, Dziemianowicz-Bąk, Hennig-Kloska, Okła-Drewnowicz, Nitras, Szłapka, Klimczak czy Wieczorek – gdzie się ukryli brylujący w reżimowej TVPInfo tacy reformatorzy (obecnie w randze wiceministrów) jak choćby Joanna Mucha, Lubnauer, Myrcha (ps.Belzebub), Śmiszek,Lasek, Kinia Gajewska, Paweł Olszewski, Zielińska, Rzepa, Motyka, Krajewski i wierny Jaruzelskiemu do końca życia obecny wiceminister dyplomacji Andrzej Szejna???

Przecież podpułkownik Sienkiewicz tak odpolitycznił TVP, iż dzisiaj każdy z oczekujących na limuzyny 77 wiceministrów, mógłby codziennie godzinami opowiadać bajki o tym „co już zrobił” dla Polski – oprócz obsadzania swoimi ludźmi wysokopłatne stanowiska w spółkach państwowych i w instytutach powoływanych do nicnierobienia! A przecież wystarczy, by odpolitycznione TVPInfo przemianowało "Strefę Starcia" na "Strefę Miłości", by znów tam pojawiła się niedżałowana Rzepa wraz z Szejną!

Czyżby problem odpolitycznionej TVP polegał zatem na braku środków transportu dla wybrańców Narodu, oczekujących na 77 limuzyn - w tym dla Rzepy i Szejny? Przecież taka Urszula Zielińska (wiceministra ds. klimatu, która zapowiedziała 90% redukcję CO2 do 2030 roku) mogłaby na rowerze dojechać do obecnego studia TVP – ostatecznie zaś - na ramce roweru wiceministra Miłosza Motyki z PSL-u!

Milczy też wymowny w reżimowej TVP Dariusz Klimczak (obecnie Minister Infrastruktury) na temat dokonań opanowanego przez PSL ministerstwa. Czyżby jedyną wytyczną Tuska dla członka PSL w randze ministra – jest przygotowanie Polski na likwidację infrastruktury w ramach paktu Fit for 55, o czym już zakomunikowała wiceministra Zielińska?

Jedyną nadzieją na jakieś sukcesy Polski pozostaje kierownictwo Ministerstwa Sportu w osobach: Sławomir Nitras - Minister Sportu i Turystyki, Piotr Borys - Sekretarz Stanu, Ireneusz Raś - Sekretarz Stanu, Ireneusz Nalazek - Podsekretarz Stanu i Adam Wojtaś- Dyrektor Generalny. To oczywiste, iż wszystkie sukcesy polskich sportowców ekipa junty 13 Grudnia odważnie weźmie na klatę, zaś za klęski obarczy PIS. Jednak tak liczna obsada ministerstwa i to w rękach takich fachowców jak Nitras, Borys, Raś i Nalazek sugeruje, iż w MS opracowywana jest nowa taktyka rządu na czekające go na wiosnę rozgrywki z demonstrantami...

Zgodnie z wytycznymi szefa rządu – taktyka na starcia z demonstrantami oparta już jest i oczywiście będzie - na harataniu w gałę. Tylko klasyczna „kiwka” Donalda Tuska oraz gra na czas mogą zapewnić juncie 13 Grudnia przetrwanie do rundy jesiennej...

Idź do oryginalnego materiału