W PiS coraz częściej zastanawiają się, jak długo partią będzie rządził Kaczyński. Wszyscy bowiem widzą, iż prezes partii z coraz większą trudnością sprawuje swoje liczne obowiązki. Jest to już zresztą wiedzą powszechną: Polacy obserwują Kaczyńskiego, który wyraźnie przestał dawać sobie radę z publicznymi wystąpieniami.
Niemniej jednak najbardziej zaufani dworacy otaczający lidera Zjednoczonej Prawicy zapewniają, iż wszystko jest w porządku. – Do setki pociągnie – zapewnia Marek Suski w rozmowie z „Super Expressem”.
W przypływie szczerości Suski przyznał jednak, iż Kaczyńskiego po prostu nie można zastąpić. – Nie ma takiego – przyznał Suski.
Trudno o wyraźniejszy dowód wyjałowienia Prawa i Sprawiedliwości z jakichkolwiek znaczących polityków. Kaczyński rządząc swoją partią twardą ręką, zadbał o to, by się nie pojawili. Mogliby odsunąć go wszak od władzy.
A tak mamy dożywotniego prezesa. Niemalże jak w Korei Północnej.