„Jak bydło”. Ukraiński piłkarz krytykuje kibiców Legii Warszawa za hasła „anty UPA”

1 dzień temu

We czwartek Szachtar Donieck zmierzył się w Krakowie z drużyną Legii Warszawa. Po meczu bramkarz ukraińskiej drużyny w niewybrednych słowach ocenił kibiców Legii Warszawa, którzy skandowali hasła przeciwne ukraińskiemu nacjonalizmowi, UPA oraz Stepanowi Banderze. Kirył Fesiun ocenił, iż zachowywali się „jak bydło”.

Mecz pomiędzy obiema drużynami rozgrywany był w ramach Ligi Konferencji. Drużyny spotkały się na stadionie w Krakowie, gdzie gospodarzem był ukraiński Szachtar. Ze względu na wojnę drużyna ta rozgrywa swoje „domowe” mecze na boisku Wisły Kraków. Dzięki polskim kibicom nie zabrakło akcentów przypominających o ludobójstwie Polaków na Wołyniu, którego dokonali ukraińscy nacjonaliści.

Kibice Legii Warszawa przez dłuższą chwilę nie mogli wejść na trybunę przeznaczoną dla kibiców gości. Wszystko przez flagę z napisem „Wołyń pamiętamy”, której nie pozwolono wnieść na stadion. Przez większość meczu Legioniści przypominali również o ukraińskich zbrodniach na Polakach, a także zbrodniczej działalności Stepana Bandery i jego formacji zwanej Ukraińską Powstańczą Armią.

Po meczu o postawę kibiców Legii Warszawa został zapytany bramkarz Szachtara Donieck Kirył Fesiun. – Szczerze to zauważyłem ich jakość w 40. Minucie. Coś tam usłyszałem. No… jak bydło szczerze mówiąc – powiedział Ukrainiec oceniając polskich kibiców.

Warto odnotować, iż transparent z napisem „Wołyń pamiętamy” został ostatecznie wniesiony na stadion dzięki interwencji władz Wisły Kraków. W pierwszej chwili to szef bezpieczeństwa ukraińskiej drużyny zakazał wniesienia transparentu na trybuny. Dopiero dzięki działaniom władz krakowskiej drużyny – zarządzającej stadionem, na którym rozgrywany był mecz – przedstawiciel Szachtara zgodził się na wniesienie flagi i wpuszczenie kibiców Legii na trybuny.

Źródło: dorzeczy.pl, PCh24.pl, X.com

WMa

Idź do oryginalnego materiału