Jaja jak berety! TAKĄ prośbę do ministrów miał Nawrocki na Radzie Gabinetowej. „Dopiero się poznajemy”

1 tydzień temu
Podczas Rady Gabinetowej Karol Nawrocki poprosił ministrów o coś bardzo… dziwnego. Prezydentowi zabrakło czasu w odpowiednie przygotowanie się do spotkania? Karol Nawrocki ma prośbę W środę odbyła się pierwsza w tej kadencji prezydenta Rada Gabinetowa, zwołał ją prezydent Karol Nawrocki, który chciał chyba podkreślić swoje znaczenie. Nie skończyło się zresztą tylko na zorganizowaniu samego wydarzenia: do tego doszła dziwna prośba Nawrockiego, który poprosił ministrów o przedstawianie się przed zabieraniem głosu. – Mam też osobistą prośbę do wszystkich państwa przy zabieraniu głosu. Pana premiera i wicepremierów znam, część ministrów też. Znam oczywiście swoich doradców i swoich ministrów, ale bardzo bym prosił, dopiero się poznajemy, żeby każdy przed zabraniem głosu się przedstawił – wytłumaczył swoją prośbę członkom rządu. Czy naprawdę chodziło o to, iż nie wie, kto jest kim w gabinecie Donalda Tuska, czy chciał w ten sposób poniżyć ministrów i potraktować jak dzieci w szkole podstawowej? Reakcja polityków Prośba Nawrockiego została ostro zrecenzowana przez europosła Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Brejzę. – Ale z tym przedstawieniem się ministrów przed wypowiedzią, to tak na poważnie? Pomijając przygotowanie merytoryczne i obowiązek znajomości konstytucyjnych ministrów, pozostało coś takiego jak kindersztuba, dobre wychowanie. To znaczy powinno być – napisał w poście na portalu X. Ale z
Idź do oryginalnego materiału