Jabłeczna. Nasz Pomnik Historii znowu bez dotacji

slowopodlasia.pl 4 tygodni temu
– Nasz klasztor jest chlubą regionu i Polski. Staramy się go utrzymać w dobrym stanie, ale potrzebne są pilne remonty. Na budynku zakonu przecieka dach, i to w kilku miejscach. Oczywiście będziemy go remontować, na tyle, na ile pozwolą nam środki, a tych nie mamy za wiele – mówi archimandryta, namiestnik klasztoru, ojciec Piotr Dawidziuk.Złożyli wniosek o dotację Koszt naprawy dachu wynosi 1,5 mln zł. Zakon otrzymał na ten cel jedynie 300 tys. zł z Polskiego Ładu. – To którą część połaci najpierw wyremontować? – zastanawia się archimandryta i dodaje, iż naprawa połaci to kropla w morzu potrzeb. – Trzeba sprawdzić, w jakim stanie są więźby dachowe, przymurować kominy, wymienić lukarny. Trzeba odnowić elewację, fundamenty i wymienić stolarkę okienną – zaznacza ojciec Piotr Dawidziuk.Zakonnicy zwrócili się więc do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Złożyli w tegorocznym naborze wniosek do programu „Ochrona Zabytków". Klasztor ubiegał się o dofinansowanie dla zadania pn. „Remont części dachu, wymiana pokrycia dachowego na miedziane, przemurowanie kominów, wymiana orynnowania, remont lukarn dachowych z odtworzeniem historycznych detali, docieplenie dachu w budynku murowanym powstałym w 1840 roku w Klasztorze Świętego Onufrego w Jabłecznej". Niestety nie otrzymał dofinansowania. – Mieliśmy 70 punktów na 100 możliwych. Nie wiemy, z jakiego klucza dzielone były te środki. Nie jesteśmy też w stanie stwierdzić konkretnie, jaki był próg punktowy. A w tym roku nie ma odwołań – mówi archimandryta.Ostra selekcja Centrum Informacyjne Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego wyjaśnia, iż przyznając punkty w ramach oceny podstawowej, eksperci zwracali uwagę na konieczność przeprowadzenia prac wynikających ze stanu zachowania zabytku oraz na czas powstania i wartość zabytku (historyczną, artystyczną, naukową, w tym wpis zabytku na Listę UNESCO i/lub uznanie zabytku za Pomnik Historii). – Przez ekspertów rekomendowane były zadania, które wyróżniały się z uwagi na zaplanowane działania i jakość dotychczas przeprowadzonych prac przy zabytku, wyróżniały się z uwagi na dotychczasową dbałość wnioskodawcy o zabytek, w tym ponoszenie nakładów i pozyskiwanie środków na prace przy tym zabytku, wyróżniały się z uwagi na przynależność zabytku do kategorii zabytków zagrożonych, np. ze względu na materiał, z którego jest wykonany, dotyczyły zabytków, znajdujących się na obszarach tracących funkcje społeczno-gospodarcze lub tych, znajdujących się poza dużymi obszarami miejskimi oraz posiadały walory pozamerytoryczne, np. pełnienie istotnej funkcji społecznej – informuje ministerstwo. Czy zakon spełnił te kryteria? – Nie jestem w stanie stwierdzić, co trzeba zrobić, by otrzymać taką ilość punktów, żeby otrzymać dofinansowanie – przyznaje namiestnik monasteru w Jabłecznej.Klasztor Prawosławny Świętego Onufrego w Jabłecznej w trybie oceny konkursowej otrzymał 70 pkt. i nie otrzymał dofinansowania z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Fot. Justyna Lesiuk-KlujewskaWażne miejsce Monaster w Jabłecznej to najstarszy zawsze istniejący monaster na terenie Rzeczypospolitej, w którym trwa i jest kultywowana tradycja monastyczna. – Przede wszystkim trwa tu nieustanna modlitwa – dla wszystkich, którzy o nią proszą. Często dzwonią do nas ludzie z różnych krańców świata, prosząc o modlitwę. Oprócz tego przyjmujemy pielgrzymów na miejscu, w miarę swoich możliwości. Monaster to miejsce, z którym wielu mieszkańców regionu związanych jest i kulturowo, i duchowo, i krwią – mówi archimandryta.Krystyna, mieszkanka Jabłecznej zaznacza, iż monaster jest dla lokalnej społeczności bardzo ważny. – Jestem wyznania rzymsko-katolickiego i chodzę na msze do kościoła, ale mam mnóstwo prawosławnych sąsiadów. Żyjemy tu w zgodzie i gdyby była taka potrzeba, składalibyśmy się, aby ocalić nasz piękny zabytek – mówi. Z kolei inna mieszkanka wsi, Maria zaznacza, iż to ministerstwo powinno się zainteresować klasztorem. – Widziałam w telewizji, jak nasz przeor był na spotkaniu w Pałacu Prezydenckim, kiedy monaster został Pomnikiem Historii. Uważam, iż to ministerstwo powinno zainterweniować. Ten zakon to przecież istotny dla nas, dla mieszkańców zabytek. Dla wszystkich mieszkańców Polski. W niedzielę był tu cały autokar ludzi z Hajnówki – opowiada. W I tegorocznym naborze do programu „Ochrona zabytków" wpłynęło 2 011 wniosków. Dofinansowanie otrzymało 277 projektów na łączną kwotę ponad 97,1 mln zł. – Wsparcie z rezerwy Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego trafiło do 63 projektów. Próg dofinansowania wyniósł 86 pkt. Klasztor Prawosławny Świętego Onufrego w Jabłecznej w trybie oceny konkursowej otrzymał 70 pkt. – przekazuje ministerstwo.
Idź do oryginalnego materiału