Izraelski ambasador zaatakował dziennikarza! Kulisy wywiadu [WIDEO]

6 miesięcy temu

Wściekłość objawiła się dopiero po rozmowie – wyznał Robert Mazurek podsumowując rozmowę z ambasadorem Izraela Yacovem Livne.

W środę (3.04.2024 r.) na Kanale Zero redaktor Mazurek przeprowadził rozmowę z ambasadorem Izraela, który po opublikowaniu aroganckiego wpisu po zamordowaniu 7 wolontariuszy, w tym Polaka, przez wojska izraelskie, wywołał skandal na arenie międzynarodowej. Livne zamiast przeprosić i wyrazić wyrazy współczucia, Polaków obrzucił błotem, oskarżając o antysemityzm „od skrajnej prawicy do skrajnej lewicy”. O sprawie pisaliśmy TUTAJ.

W rozmowie z Mazurkiem, Livne był bezczelny, Polaków traktował z wyższością, moralizował i nie miał odwagi przeprosić za swoje chamstwo wobec narodu polskiego i cynizm w związku z zamordowaniem Polaka posługującego w Strefie Gazy. Żyd choćby nie potępił ataku na konwój humanitarny!

Więcej o kulisach rozmowy opowiedział w czwartek Robert Mazurek. Dziennikarz, który podjął się rozmowy z ambasadorem, opowiedział, iż w sprawie planowana była debata, która ostatecznie nie doszła do skutku. Zarówno ambasador Izraela jak i przedstawiciele Palestyny chcieli wystąpić solo, stąd skończyło się na formie wywiadu.
Pan ambasador wszedł w narrację, która zrodziła takie poczucie, iż mamy przed sobą człowieka agresywnego, butnego, człowieka, który chętnie będzie mnie i Polaków pouczał, ale żadnej winy w sobie nie widzi – stwierdził Mazurek.

W końcu Mazurek opowiedział o tym, jak Liwne zachowywał się w kuluarach, już po rozmowie „na żywo”.
Wściekłość objawiła się dopiero po rozmowie. Zdarzyło mi się w życiu przeprowadzić zdrowo ponad tysiąc wywiadów. Ludzie wychodzili z nich w różnym humorze. Bywało tak, iż wybiegali ze studia wściekli, jak wicepremier i minister Gliński, byli tacy, którzy nie podawali mi ręki, byli tacy, którzy później przez długi czas się do mnie nie odzywali. Ale nigdy nie miałem sytuacji, iż po rozmowie zrywa się gość, stoi koło mnie tak i na mnie krzyczy, i na mnie wrzeszczy, i ma do mnie pretensje. Moi koledzy kamerzyści, ci, którzy byli ze mną w studio, byli zdumieni. Ja, mówiąc szczerze, również – opowiadał Mazurek.

Dziś (5.04.2024 r.) ambasador został wezwany „na dywanik” do ministerstwa spraw zagranicznych.

Czy dziwi Was bezczelność żydowskiego ambasadora? Między innymi Jacek Międlar pisze o tym od dawna. Przeczytajcie jego książkę.

Książka „Polska w cieniu żydostwa” Jacka Międlara dostępna na https://SKLEP-WPRAWO.PL

Przeczytaj także:

SĄSIEDZI. Oficjalne zwiastuny filmu dokumentalnego Jacka Międlara o ukraińskim ludobójstwie na Polakach [WIDEO]

Idź do oryginalnego materiału