Adam Bielan nie hamuje się w atakach na Radosława Sikorskiego. – To jest komedia – grzmiał, gdy zobaczył filmik, który szef MSZ nagrał na terenie Białego Domu. Bielan znów uderza w Sikorskiego Adam Bielan kontynuuje swoją krucjatę przeciwko Radosławowi Sikorskiemu. Europoseł PiS, który dołączył do delegacji Karola Nawrockiego podczas jego wizyty w Waszyngtonie, z satysfakcją opowiada, jak to polski rząd nie ma wstępu do Białego Domu. – Radosław Sikorski z całą pewnością jest popularny w Białym Domu. Jest dość znaną postacią, ale nie jest najmilej widziany – opowiadał na konferencji prasowej w Waszyngtonie. Bielan musiał się nieźle zdziwić, gdy zobaczył nagranie, które kilka dni później opublikował w sieci Radosław Sikorski. – Koledzy patrioci z PiS-u chełpią się, iż zablokowali rządowi wejście do Białego Domu. Pozdrawiam – powiedział Sikorski, który przebywał na terenie siedziby prezydenta USA. O to nagranie Bielan został zapytany w programie „Graffiti” na antenie Polsat News. – Nie jest panu łyso? – zapytał żartobliwie prowadzący rozmowę Marcin Fijołek. Bielan roześmiał się. – Mnie jest łyso, panu jest łyso – rzucił, nawiązując do fryzur swojej i dziennikarza. – Natomiast mówiąc serio, to film, który mógł nagrać nastolatek: „Mamusiu, pozdrawiam, wpuścili mnie na trawnik przed Białym Domem”. To jest komedia – ironizował europoseł PiS. Gdy prowadzący program