W kontekście litewskiej edukacji i permanentnego jej reformowania przez hordy ogarniętych szałem bezcelowej pomysłowości urzędników Ministerstwa Oświaty oraz Narodowego Centrum Oświaty, a skutkującego szybującymi ku dołowi wskaźnikami jakości kształcenia, bardzo często pojawia się u wspomnianych wyżej ludzi (oraz u sympatyzujących z nimi), iż kształcenie obywateli to koszt, a inwestowanie w oświatę przez państwo to „socjalizm”. […]
Inwestycje w oświatę się opłacają
Zdjęcie: „Kurier Wileński”, Dziennik polski na Litwie