Prezes Jarosław Kaczyński pomników konnych raczej się już nie doczeka. Powinniśmy go – spiżowego – posadzić na świni. A świnię – spiżową – na wysokim cokole, aby ta para była dobrze widoczna. O tak, świński pomnik Prezesowi należy się jak psu zupa. Jestem wrogiem dzielenia skóry na niedźwiedziu, który wciąż hasa po lesie, choćby jeśli...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Inferno
Powiązane
Pojedynek jesieni z zimą. Święta bez wyraźnego zwycięzcy
56 minut temu
Polecane
Nie żyje Marcin Pawlicki. "Odszedł na wieczną służbę"
33 minut temu