W jednym z wpisów w sieci aktywiści zaprezentowali swój projekt ustawy pod nazwą "Lex Ostatnie Pokolenie". Jak piszą, ich główne postulaty to wprowadzenie biletu miesięcznego za 50 zł na cały kraj oraz rozwój autobusów i kolei z pieniędzy na nowe autostrady.
"Zapaść klimatu przyspiesza, nie możemy dłużej inwestować w emisje" – czytamy na platformie X.
Incydent pod Pałacem Prezydenckim
Grupa zapowiada, iż "zrobi wszystko, by do końca roku ustawa trafiła do Sejmu". Do wpisu dołączono nagranie, w którym aktywiści wygłosili przemówienie, zwracając się do prezydenta elekta Karola Nawrockiego.
"Nawrocki ma być prezydentem dla wszystkich Polaków. Domagamy się inicjatywy ustawodawczej. Niech podpisze (Karol Nawrocki - red.) 'Lex Ostatnie Pokolenie'"– mówi jeden z aktywistów.
Funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa (SOP) gwałtownie zatrzymali protestujących. Ostatnie Pokolenie zapowiada jednak, iż to nie koniec ich działań – we wrześniu szykują kolejną, dużą akcję.
Aktywiści zatrzymani przez SOP
Rzecznik SOP, płk Bogusław Piórkowski, przekazał, iż aktywistom nie udało się przedostać na teren Pałacu. W rozmowie z portalem Interia poinformował, iż nie stawiali oporu, jedynie kontynuowali wygłaszanie haseł.
Aktywiści przeszli tylko przez łańcuchy odgradzające Pałac od chodnika, po czym zostali zatrzymani i poproszeni o powrót do strefy publicznej.
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, w ostatnich miesiącach grupa Ostatnie Pokolenie często organizuje protesty blokujące ruch w Warszawie, co utrudnia życie wielu mieszkańcom. Demonstranci domagają się zmian w polityce transportowej
Uczestnicy protestów nie ukrywają swoich obaw o przyszłość klimatu. – Jestem przerażony bezczynnością polityków wobec zapaści klimatu. W ciągu kilkudziesięciu lat w Polsce nie będzie co jeść i co pić – powiedział jeden z nich w rozmowie z Onetem.
Inny aktywista dodał: – Boję się protestować, ale wiem, iż muszę to robić. Wiele osób w Solidarności też się bało. Strach to element rzeczywistości, a nie argument.