Incydent na granicy z Białorusią. Litwa żąda wyjaśnień i wysyła "notę ostrego protestu"

6 godzin temu

Litewska dyplomacja przekazała przedstawicielowi białoruskiej ambasady w Wilnie "notę ostrego protestu". To reakcja na incydent, do którego doszło między oboma państwami. Mowa o wtargnięciu na terytorium Litwy uzbrojonych mężczyzn. Według mediów byli to białoruscy pogranicznicy.

Zobacz więcej

W środę litewska straż graniczna w rejonie wileńskim zatrzymała trzech uzbrojonych mężczyzn, którzy - jak wynika z oficjalnego komunikatu - wtargnęli na terytorium Litwy z Białorusi.

Jak podaje portal LRT, "funkcjonariusze jednostki straży granicznej im. Jurgisa Kybartasa zauważyli trzech strażników granicznych idących wzdłuż granicy po stronie białoruskiej".

Według ustaleń Białorusini mieli przekroczyć granicę litewską i wejść kilka metrów w głąb.

Incydent na granicy z Białorusią. Litwini żądają wyjaśnień

W piątek ministerstwo spraw zagranicznych Litwy w reakcji na incydent wręczyło ambasadorowi Białorusi w Wilnie "notę ostrego protestu".

Litwini zażądali od strony białoruskiej natychmiastowych wyjaśnień i podjęcia kroków, które w przyszłości zapobiegną podobnym wtargnięciom.

ZOBACZ: Karol Nawrocki uderzył w Donalda Tuska. "Granica nie jest strzeżona przez państwo polskie"

Z kolei belsat.eu przypomina, iż w sierpniu 2023 roku Państwowy Komitet Graniczny Białorusi oskarżył o przekroczenie granicy litewskich funkcjonariuszy. Wilno przyznało wtedy, iż incydent miał miejsce, tłumacząc, iż niedoświadczony strażnik przypadkowo wszedł na terytorium Białorusi.

Kryzys na granicy litewsko-białoruskiej. Pozew do MTS

Na granicy Litwy i Białorusi napięta sytuacja panuje od lata 2021 roku. Pod koniec maja tego roku litewskie ministerstwo sprawiedliwości opublikowało komunikat, w którym poinformowało o wszczęciu postępowania przeciwko Białorusi w związku z wywołaniem kryzysu migracyjnego.


Władze w Wilnie złożyły pozew do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (MTS) w Hadze. "Wysyłamy jasny komunikat: żadne państwo nie może wykorzystywać bezbronnych ludzi jako zakładników do celów politycznych, nie ponosząc konsekwencji wynikających z prawa międzynarodowego" - podał litewski resort.

Zdaniem tamtejszego ministra sprawiedliwości Rimantasa Mockusa to sprawa, która dotyczy też kwestii bezpieczeństwa i integralności granic państwowych.

"Będzie się domagać odpowiedniego odszkodowania, ponieważ Litwa doświadczyła poważnych wyzwań finansowych, instytucjonalnych i operacyjnych w wyniku tego ataku hybrydowego, które zostaną ocenione jako szkody" - podano.

WIDEO: Przełom ws. Izabeli Zabłockiej. Policja zatrzymała pięć osób
Idź do oryginalnego materiału