Chodzi o moment podczas debaty, kiedy Sławomir Mentzen odpowiadał na pytanie dotyczące ochrony zdrowia w Polsce. Po nim swój czas miał dostać Adrian Zandberg, ale kandydat Konfederacji nagle zauważył problem. – My nie mamy zegara. Nasi kontrkandydaci mają zegar – alarmował.
W ten sposób zwrócił uwagę, iż nie może kontrolować, ile czasu pozostało mu na odpowiedź. Wtedy do dyskusji włączył się Karol Nawrocki, który też zauważył, iż zegar zasłania mu kamera.
Jednocześnie prowadzący debatę zadeklarowali, iż w tym momencie wszyscy kandydaci będą mieli już zegar w zasięgu wzroku.
Więcej informacji wkrótce.