Im się nie spieszy…

Maksymalna cena wody w butelkach na Cyprze? Nie tak szybko, parlamentarzyści mają czas…

Zapewne pamiętacie jak w marcu informowaliśmy, iż rząd możliwie jak najszybciej zatwierdził projekt ustawy nakładającej górny pułap ceny sprzedaży wody butelkowanej w określonych punktach sprzedaży, takich jak lotniska, porty, stadiony, odległe plaże, teatry, kina, stanowiska archeologiczne i muzea, aby konsumenci mogli korzystać z nowego prawa w miesiącach letnich.

Ustawa trafiła do parlamentu i tam utknęła.

Projekt ustawy został złożony w parlamencie przez Ministerstwo Handlu 27 marca , jednak w związku z wyborami europejskimi i samorządowymi parlament wstrzymał prace na miesiąc i wznowił prace 11 czerwca. Projekt ustawy był omawiany we adekwatnej komisji dopiero 18 dnia miesiąca, natomiast organ nie zbierze się w przyszłym tygodniu natomiast ostatnie posiedzenie plenarne zaplanowano na 11 lipca.

Prezydent Republiki Nikos Christodoulidis i Minister Energii Giorgos Papanastasiou przekazali pisma z apelem o przyspieszenie prac zarówno przewodniczącej parlamentu Annicie Dimitriou, jak i przewodniczącemu Parlamentarnej Komisji ds. Handlu Kyriakosowi Hatzigiannisowi.

Projekt ustawy umożliwia ministrowi handlu wydanie rozporządzenia określającego produkty, na które zostanie nałożony pułap cen maksymalnych.

Pułap zostanie nałożony na ceny wody oraz w przypadku, gdy konsumenci dokonują samoobsługi, tj. przechodzą obok sklepu i kupują wodę, nie siedząc w strefie gastronomicznej, w której mają zostać zaoferowane usługi.

Zgodnie z projektem, jeżeli firma nie zastosuje się do przepisów, zostanie na nią nałożona kara administracyjna w wysokości do 10 000 euro, natomiast w przypadku kontynuowania naruszenia – kara w wysokości 1000 euro za każdy dzień naruszenia.

Podczas pierwszej dyskusji nad projektem ustawy w parlamentarnej Komisji Handlu doszło do ostrego sprzeciwu ze strony organizacji biznesowych i stowarzyszeń zawodowych, które twierdzą, iż rozwiązanie rządowe stanowi porażkę i cios dla konkurencyjności.

Szczególnie niepokojące jest zdaniem biznesmenów ustalenie pułapu cen sprzedaży wody na lotniskach w Larnace i Pafos, przy czym zainteresowane strony twierdzą, iż w prawie wspólnotowym nie ma regulacji cen na lotniskach w Unii Europejskiej.