Im dalej, tym gorzej. Brutalne zderzenie Konfederacji [OPINIA]

1 rok temu
Wiosną tego roku Konfederacja zaczęła w zbiorowej wyobraźni odgrywać rolę tzw. kingmakera - twórcy królów, bez którego nowy rząd po prostu nie powstanie. Było kilka powodów rosnącej pozycji tego ugrupowania. To się jednak skończyło – pisze dla Wirtualnej Polski dr Barbara Brodzinska-Mirowska.
Idź do oryginalnego materiału