Ludzie w togach, inkwizytorzy i juryści chronieni immunitetami – prawdopodobnie nieposzlakowani, bez politycznych afiliacji, godni, uczciwi i sprawiedliwi, kierujący się starożytną, rzymską, zasadą „Dura lex, sed lex” – „twarde prawo, ale prawo”.
No, to popatrzmy i posłuchajmy:
To jest przykład z samego wierzchołka piramidy systemu sprawiedliwości IIIRP/Polin, któremu śmiało możemy przypisać przymiotnik: syjonistyczny.
Ludzi w togach chronią immunitety, tzn., iż za wyrządzane procesowe krzywdy, a choćby za osobiste łamanie prawa, nie ponoszą żadnej odpowiedzialności. A przecież pod względem intelektualnym, mentalnym, etycznym i moralnym nie różnią się niczym od pozostałych, których mogą osądzać i ferować im wyroki.
Procentowy udział mądrych, głupich, uczciwych, nieuczciwych, oportunistów, nonkonformistów i osobników przeciętnych wśród ludzi w togach i w społeczeństwie jest dokładnie taki sam. Ale to ludziom w togach wolno bezkarnie popełniać błędy, wolno celowo fałszywie oskarżać i osądzać – często z inspiracji władz systemu politycznego lub wkomponowanych w ten system syjonistycznych agend, szczególnie chronionych przez system sprawiedliwości IIIRP/Polin.
Wszystko to jest dzisiaj możliwe, ponieważ w wyniku judaizacji prawa, czyli swobodnej jego interpretacji, przez uprawnionych do tego wyłącznie ludzi w togach, rzymska zasada „Dura lex, sed lex” przestała obowiązywać. W zderzeniu z tym systemem jesteśmy bezbronni – nie mamy także świadomości konieczności jego eliminacji, a przecież to my utrzymujemy ten system przy życiu.
Dariusz Kosiur
_______________
PS
Dynamiczna inflacja prawa i korupcji – atrybuty demokracji IIIRP/Polin – https://wiernipolsce1.wordpress.com/2017/02/27/dynamiczna-inflacja-prawa-i-korupcji-atrybuty-iiizydo-rp