W maju przyszłego roku organizujemy w Gdańsku konferencję EXMATEC/WOCSDICE. EXMATEC to Expert Evaluation and Control of Compound Semiconductor Materials and Technologies, a WOCSDICE to Workshop on Compound Semiconductor Devices and Integrated Circuits held in Europe. Ja będę chairmanem Exmatecu, a mój Kolega Paweł Prystawko Wocsdice’u. Dlaczego organizujemy w Gdańsku, a nie w Warszawie? Ano taka tradycja, żeby było nad morzem. W tym roku było w Kadyksie, wcześniej w Heraklionie, Palermo, na Azorach, w Aveiro, na wyspie Porquerolles. W Gdańsku woda będzie zimniejsza, ale miejsce konferencyjne, czyli Filharmonia naprzeciw Żurawia nad Motławą, jest fantastyczne.
Tak się śmiesznie zdarzyło, iż nasza Konferencja jest dokładnie w tym samym czasie, co Igrzyska na Sterydach, czyli Enhanced Games w Las Vegas. Będą to zawody w lekkiej atletyce, pływaniu i podnoszeniu ciężarów. Zawodnicy będą mogli się szprycować, ile będą chcieli. Żadnych kontroli dopingowych. Złoci medaliści dostaną po 250 tys USD, a za rekordy świata będzie jeszcze więcej. Rekordów oczywiście MKOl nie uzna, ale i tak będzie interesujące zobaczyć, ile można wyniki poprawić dzięki szprycowania.
Przy okazji podaję kilka rekordów świata, których od lat nikt nie może pobić:
- skok w dale 8,95 m Mike Powell 1991,
- rzut młotem 86,76 m Juriy Siedych 1986,
- rzut oszczepem 98,48 Jan Żelezny, 1996,
- bieg 100 m kobiet 10,49 sek Florence Griffith-Joyner, 1988,
- bieg 400 m kobiet 47,60 sek Marita Koch, 1985.
Jak widać, jest wiele rekordów sprzed wielu lat, kiedy jeszcze kontrole antydopingowe nie były tak wyrafinowane. Jest pewne prawdopodobieństwo, iż na normalnych olimpiadach i innych zawodach te rekordy nigdy nie zostaną pobite.
A widownia czeka na nowe rekordy. o ile w Las Vegas rekordy się posypią, to chyba będzie koniec olimpiad i mistrzostw z kontrolami antydopingowymi. Ludzie chcą rekordów, a to iż sportowcy będą sobie rujnowali zdrowie, to „who cares?”
W każdym razie my na naszej Konferencji w Gdańsku nie będziemy robić żadnych kontroli antydopingowych i oczekujemy, iż rekordy świata się posypią. Jakie to rekordy? Na przykład, ilość defektów w azotku galu, albo moc tranzystora przy częstotliwości 28 GHz. Szkoda, iż za takie rekordy nie ma nagród 250 tys. USD.
Michał Leszczyński