Minister klimatu zaklina rzeczywistość. Jej zdaniem spadająca sprzedaż detaliczna „wpłynie dobrze na klimat” [fe-ministra… md]
(fot. Pixabay)
– Spada sprzedaż głównie rzeczy nie pierwszej potrzeby, tylko takich, bez których czasami możemy się obyć – powiedziała we wtorek na antenie Polsat News minister klimatu Paulina Hennig-Kloska. Jej zdaniem fakt, iż Polacy kupują i będą kupować coraz mniej tekstyliów wpłynie dobrze na klimat.
Według danych GUS we wrześniu, w ujęciu miesięcznym, odnotowano obniżkę sprzedaży detalicznej aż o siedem procent. Według minister klimatu „spadają głównie nie rzeczy pierwszej potrzeby, tylko raczej takie, bez których czasami możemy się obyć”. – Tekstylia z punktu widzenia klimatu to choćby dobrze, jak będziemy mniej tego typu rzeczy kupować, bo to jednak powoduje właśnie emisję – podkreśliła.
Minister Hennig-Kloska dodała, iż „trendy tego typu trzeba badać w dłuższym okresie”. – To może być krótkie wahnięcie. W poprzednim kwartale odnotowano raczej wzrost niż załamanie i nic nie wskazywało na to, iż konsumpcja zacznie spadać – stwierdziła.
Bogdan Rymanowski dopytał również o strefy czystego transportu. – Są w tej chwili cztery miasta, które mają przekroczone normy dwutlenku azotu: Warszawa, Wrocław, Katowice i Kraków. My, zgodnie z umową Mateusza Morawieckiego z Komisją Europejską mówimy, iż te strefy muszą powstać. Ale o tym, w jakim zakresie, zdecydują samorządy – poinformowała minister klimatu.
Źródło: PolsatNews.pl TG