I tyle z pokoju w Strefie Gazy? Donald Trump dał zielone światło do ataku na Hamas

6 dni temu

Prezydent USA Donald Trump powiedział w środę stacji CNN, iż może rozważyć pozwolenie Izraelowi na wznowienie działań wojennych w Strefie Gazy, jeżeli Hamas odmówi wywiązania się ze swojej części umowy o zawieszeniu broni.

CNN zapytała, co się stanie, jeżeli Hamas odmówi rozbrojenia się. – Myślę o tym. Izrael wróci na te ulice jak tylko powiem słowo. Gdyby Izrael mógł wrócić i skopać im tyłek, zrobiłby to – powiedział Trump.

To się gwałtownie wyjaśni, co się dzieje z Hamasem – oświadczył prezydent w krótkiej rozmowie telefonicznej z CNN.

Trump przekazał też, iż Hamas „chodzi i usuwa gangi, brutalne gangi”. – Badam to – zapewnił, odpowiadając na pytanie, czy jest to możliwe, iż Hamas dokonuje egzekucji na niewinnych Palestyńczykach.

Wcześniej w środę amerykańska armia wezwała palestyński Hamas do zaprzestania przemocy wobec cywilów i rozbrojenia się. Od zawarcia rozejmu w piątek Hamas przejmuje kontrolę nad opuszczonymi przez wojska izraelskie obszarami. Grupa informuje o tym, iż zabija członków „gangów” i izraelskich kolaborantów.

Prezydent USA powiedział w niedzielę, iż Hamas otrzymał czasowe przyzwolenie na „walkę z przestępczością”. We wtorek dodał, iż nie jest zaniepokojony zabójstwami Hamasu w Strefie Gazy, bo grupa walczy z „bardzo złymi gangami”.

Od piątku obowiązuje pierwsza faza rozejmu. Wojska izraelskiej wycofały się z części Strefy Gazy, ale przez cały czas kontrolują około połowy tego terytorium. Doszło też do wymiany żywych izraelskich zakładników na palestyńskich więźniów. Hamas nie wydał jeszcze ciał wszystkich zabitych zakładników.

Drugi etap porozumienia zakłada złożenie broni przez Hamas, przekazanie władzy w Strefie Gazy tymczasowej administracji palestyńskiej pod nadzorem międzynarodowym, stworzenie sił stabilizacyjnych i odbudowę tego terytorium.

PAP / oprac. pR

Pokój z konieczności. Chrześcijańscy syjoniści zawiedli Netanjahu?

Idź do oryginalnego materiału