Prezydentury nie było, utrzymanie stołka marszałka dzięki PiS też się nie udało. A teraz jeszcze Szymon Hołownia nie zostanie wysokim komisarzem ONZ ds. uchodźców! Aż trudno uwierzyć, z kim przegrał walkę o tę posadę. Szymon Hołownia bez stołka Szymon Hołownia zaczął polityczną karierę z wysokiego „C” – od udanej kampanii w wyborach prezydenckich w 2020 r. Na bazie dobrego wyniku zbudował swoją partię, Polskę 2050, i wprowadził do Sejmu sporą grupę posłów. Następnie wypromował „Sejmflix” i ponownie wystartował w elekcji prezydenckiej. I to był błąd! Okazało się, iż z poparcia z 2020 r. pozostało, delikatnie mówiąc, kilka – lepszy wynik zrobił choćby Grzegorz Braun, nie mówiąc o Sławomirze Mentzenie! Zdesperowany lider Polski 2025 zaczął więc spiskować z PiS i PSL, ale wszystko to doprowadziło go do upadku. Oficjalnie wycofał się z krajowej polityki. Chciał wyjść z twarzą i zostać wysokim komisarzem ONZ ds. uchodźców. I teraz wiemy, iż i to mu nie wyszło! Jak nieoficjalnie dowiedziały się media, to były prezydent Iraku Barham Salih ma objąć stanowisko, o które walczył Polak. — Jak powiedział mi mój rozmówca, wręcz z niedowierzaniem przeciera oczy, bo to kandydatura, na którą mało kto stawiał i mało kto słyszał w tym finałowym wyścigu — tłumaczy
1 dzień temu
