Poseł Paweł Bejda z PSL ostrzega, iż polski przemysł zbrojeniowy, pozbawiony zamówień, bo PiS wysłał wszystkie zamówienia wojskowe do Korei Południowej, może wpaść w bardzo poważne kłopoty. Jednocześnie ostrzega przed problemami z zarobkami. Pracownicy polskiej zbrojeniówki zarabiają niewiele.
– Wśród pracowników Huty Stalowa Wola Morawiecki zapewniał, iż po 2015 r. skończył się dziki kapitalizm. Zapomniał im powiedzieć, iż w tym czasie sam kazał takim pracownikom zap…..ć „za miskę ryżu” – powiedział poseł Bejda.
Ludowcy mówią wprost: trzeba wycofać się z kupowania uzbrojenia daleko poza Polską i kupować to co nasze, sprawdzone. Mamy świetną ofertę przemysłu zbrojeniowego a pieniądze te powinny trafić do polskich pracowników i do ich rodzin.