Hołownia zamieni Sejm na Watykan? "Może to byłoby rozwiązanie dobre dla wszystkich"

18 godzin temu
Pojawia się coraz więcej spekulacji dotyczących dalszej kariery politycznej Szymona Hołowni. Według nieoficjalnych informacji marszałek Sejmu zdaniem polityków sprawdziłby się w Watykanie. Co miałby tam robić?
Politycy ws. przyszłości Hołowni
Na antenie TVN24, w programie "W kuluarach" dziennikarze Maja Wójcikowska, Radomir Wit i Maciej Warsiński rozmawiali m.in. na temat przyszłości Szymona Hołowni. Reporterka przekazała, iż usłyszała od polityków o "nowym scenariuszu", który zakłada, iż lider Polski 2050 mógłby pracować u boku papieża. - Wśród wielu scenariuszy usłyszałam - Watykan - iż może to byłoby rozwiązanie dobre dla wszystkich, iż na to zgodziłby się prezydent, iż (Hołownia - red.) ma dobre relacje z prezydentem i iż może ambasador w Watykanie to nie byłaby taka zła propozycja - powiedziała Wójcikowska. - (Usłyszałam - red.), iż taka międzynarodowa kariera również jest rozważana wśród scenariuszy, iż to akurat w sam raz miejsce dla niego - dodała. Wcześniej dziennikarze "Gazety Wyborczej" informowali, iż Hołownia ma też rozważać objęcie stanowiska ambasadora RP w Stanach Zjednoczonych.

REKLAMA





Nowe plany Hołowni
Przypomnijmy, w listopadzie na stanowisku marszałka Sejmu Szymona Hołownię zastąpi Włodzimierz Czarzasty. W związku z planowanymi zmianami personalnymi w tym zakresie lider Polski2050 złożył aplikację na funkcję Wysokiego Komisarza ONZ do spraw Uchodźców. Wcześniej polityk zrezygnował z kandydowania na przewodniczącego swojej partii. Podkreślał, iż to według niego czas, żeby "przekazać pałeczkę w sztafecie". Nowego lidera członkowie Polski2050 wybiorą w styczniu.
Hołownia o planowanych zmianach
W jednym ze wpisów w mediach społecznościowych marszałek Sejmu podkreślił, iż ważnym z perspektywy Polski i całego regionu byłoby objęcie przez niego urzędu w ONZ. Podkreślił, iż żaden Polak nie sprawował jeszcze tej funkcji. Przyznał jednak, iż szanse na objęcie przez niego urzędu są niskie. "Gdy zaczynaliśmy ten proces, nie było ich wcale. A mi - przyznam - po całym tym szambie, przez które przeszedłem, euforia daje myśl, iż mógłbym znów znaleźć się tam, gdzie można znów skupić się na języku, który znam z mojego 'poprzedniego' życia, a który rozumie każdy człowiek, niezależnie od poglądów, wyznania, języka, czy koloru skóry: języka chleba, opatrunku, przytulenia, nadziei" - dodał w swoim wpisie marszałek Sejmu.


Więcej na podobny temat przeczytasz w artykule: "Zaskakujący kierunek kariery Hołowni. Media: Nie chodzi o ONZ".


Źródła:TVN24, Szymon Hołownia (X), Gazeta Wyborcza, IAR
Idź do oryginalnego materiału