Hołownia w Waszyngtonie: Nie możemy cały czas oglądać się na USA

2 miesięcy temu
Zdjęcie: Marszałek Sejmu Szymon Hołownia Źródło: X / Sejm RP


Musimy być gotowi na wszystkie ewentualności i w razie czego, gdy będzie taka potrzeba, móc działać również bez udziału USA – mówił Szymon Hołownia.


We wtorek w Waszyngtonie rozpocznie się szczyt NATO. Państwa członkowskie uczczą 75. rocznicę powstania Sojuszu Północnoatlantyckiego. Głównym tematem rozmów będzie jednak sytuacja na Ukrainie oraz dalsze sposoby pomocy dla Kijowa.


Marszałek Sejmu Szymon Hołownia jest już w Waszyngtonie. Celem wizyty polityka w USA jest udział we wtorkowym spotkaniu przewodniczących parlamentów państw NATO na Kapitolu. Hołownia spotka się również z przedstawicielami Atlantic Council of United States, doradcą Departamentu Stanu Tomem Sullivanem oraz szefem delegacji USA do Zgromadzenia Parlamentarnego NATO Mikiem Turnerem.


"Wiemy, dlaczego Rosjanie to robią teraz"


Podczas konferencji prasowej w Waszyngtonie, Szymon Hołownia odniósł się do rosyjskiego ataku rakietowego na miasta na całej Ukrainie, m.in. na szpital dziecięcy. – My przecież wiemy, dlaczego Rosjanie to robią teraz. Oni chcą wysłać sygnał przed szczytem NATO, iż Rosja jest niezachwiana w walce ze wszystkim co dobre i ludzkie. Musimy się temu przeciwstawić – powiedział.


– Na szczycie musimy doprowadzić do tego, aby nikt nie miał wątpliwości, iż Ukraina musi zostać wsparta i iż będzie wspierana aż do zwycięstwa – zaznaczył marszałek Sejmu.


"Nie możemy cały czas oglądać się na USA"


– W tle będą też amerykańskie wybory. Wszyscy będą o tym rozmawiać. Dla nas najważniejsze jest, aby wszyscy sojusznicy poczuli wagę zaangażowania się, aby wypełnić plany regionalne NATO – mówił Szymon Hołownia.


– Zobaczymy, co będzie po wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Polska będzie stabilnym partnerem dla jednej czy drugiej administracji. Chciałbym trzymać kciuki, iż zaskakujące niespodzianki Trumpa będą pozytywne, a nie negatywne. Musimy być gotowi na wszystkie ewentualności i w razie czego, gdy będzie taka potrzeba, móc działać również bez udziału USA. NATO powinno wreszcie myśleć, iż nie tylko USA są gwarantem bezpieczeństwa. Wszędzie mogą dziać się różne rzeczy, a Sojusz ma trwać. (...) Nie możemy cały czas oglądać się na Stany Zjednoczone – stwierdził.


Czytaj też:Prezydent Duda spotkał się z Zełenskim. "NATO nie może się wahać"
Idź do oryginalnego materiału