HOŁOWNIA

stary-bob.blogspot.com 4 godzin temu

Trafna uwaga marszałka który przez cały czas uważa że, pracuje w show-biznesie a nie jest drugą osobą w 38 milionowym kraju.Gadkę ma niezłą,w bon-motach ściga L.Millera wymaganą wiedzą dorównuje wielu posłom i ministrom czyli plecie głupstwa.Obejrzałem jego show w radiu RMF FM dotyczący polskiej praworządności,kodeksu wyborczego i rozumienia ustawy zasadniczej. Klęska już na samym wstępie dotyczy terminu wyborów prezydenckich które zarządza marszałek Sejmu.4 maja nie bo to majówka i wyborcy wolą odpoczywać a nie głosować.Pozostają inne majowe terminy 11 i 18.Marszałek dodał jeszcze datę 25 maja,niestety jest to termin niekonstytucyjny bo kadencja prezydenta Dudy kończy się 6 sierpnia2025r.Konstytucja ,nad która płakał Hołownia ale nieuważnie ją przeczytał mówi że,od daty ogłoszenia terminu wyborów do dnia wyborów musi upłynąc co najmniej 75 dni. A do dnia 25 maja byłoby tylko 73 dni. Na szczęście ktoś wyjaśnił marszałkowi że,ostatni konstytucyjny termin to 18 maja i na ten dzień zostały wyznaczone wybory. Kolejny przykład kompromitacji Hołowni związany jest z pomysłem dotyczącym projektu "ustawy incydentalnej". Genialny autor ,podobnie jak cała rządząca koalicja nie uznaje statusu neo-sędziów ale po wyborach wyjątkowo,jednorazowo należy ich uznać i przyznać iż ,mają prawo wydać orzeczenie o zgodnosci wyborów w imieniu RP. W taki właśnie incydentalny sposób marszałek Hołownia interpretuje obowiazujące w Polsce przepisy.Mam nadzieję że, wyborcy w drugiej turze zagłosują na kandydata Hołownie i wybiorą go na prezydenta.Napewno nie będzie lepiej ale jest gwarancja kandydata że,będzie weselej.

https://www.youtube.com/embed/WKzph6hn


https://www.liiil.eu/promujnotke

Idź do oryginalnego materiału