Minister spraw zagranicznych Holandii Caspar Veldkamp podał się do dymisji, a jego partia opuściła koalicję rządzącą. Podczas posiedzenia rządu nie udało się bowiem osiągnąć porozumienia w sprawie sankcji wobec Izraela.
Centroprawicowa partia Nowa Umowa Społeczna (NSC), do której należy Caspar Veldkamp, po rezygnacji ministra wycofała się z koalicji rządzącej, co pogłębia chaos polityczny w kraju.
Veldkamp zapowiedział już w czwartek (21 sierpnia), iż opowiada się za nowymi środkami wobec Izraela w związku z jego brutalnymi działaniami w wojnie z Hamasem w Strefie Gazy.
W ubiegłym miesiącu Holandia ogłosiła izraelskich skrajnie prawicowych ministrów Itamara Ben-Gvira i Bezalela Smotricha personae non gratae. Była także jednym z 21 państw, które podpisały wspólną deklarację potępiającą zatwierdzenie przez Izrael dużego projektu osiedleńczego na Zachodnim Brzegu, uznając je za „nie do przyjęcia i sprzeczne z prawem międzynarodowym”.
W piątek, po tym, jak rząd nie osiągnął porozumienia w sprawie nowych kroków mających zwiększyć presję na Izrael, Veldkamp powiedział jednak agencji ANP, iż nie jest „w stanie podjąć dostatecznych działań w tej sprawie”.
– Czuję się ograniczony w wytyczaniu kursu, który uważam za konieczny jako minister spraw zagranicznych – dodał. Jak podkreślił, rozmawiano o dalszych krokach wobec Izraela, ale propozycje w tej sprawie napotkały opór podczas kolejnych posiedzeń rządu.
Demonstracje w Hadze przeciw izraelskiej polityce zgromadziły od 100 do 150 tysięcy osób i były największymi manifestacjami w Holandii od dwóch dekad.
Protestujący domagali się sankcji wobec Izraela i zapewnienia dopływu wsparcia humanitarnego ludności cywilnej w Gazie, gdzie w piątek ONZ oficjalnie ogłosiła klęskę głodu, obwiniając o Izrael o „systematyczne blokowanie” pomocy.
Brak konsensusu w UE
Ministrowie spraw zagranicznych UE nie są w stanie osiągnąć porozumienia w sprawie wspólnych sankcji wobec Izraela, mimo nacisków ze strony kilku państw członkowskich.
Propozycje obejmowały między innymi zawieszenie udziału Izraela w unijnym programie naukowo-technologicznym Horyzont Europa, wartym 900 mln euro, restrykcje handlowe oraz zakazy wizowe dla określonych izraelskich urzędników.
Veldkamp napisał wcześniej w liście do parlamentu, iż Ben-Gvir i Smotrich „wielokrotnie podżegali do przemocy osadników wobec Palestyńczyków, promowali nielegalną rozbudowę osiedli i wzywali do czystek etnicznych w Gazie”.
Smotrich w odpowiedzi oskarżył europejskich przywódców o uleganie „kłamstwom radykalnego islamu” i „narastającemu antysemityzmowi”. Ben-Gvir oświadczył z kolei, iż będzie dalej działał na rzecz Izraela, choćby jeżeli zostanie objęty zakazem wjazdu do „całej Europy”.
Atak Hamasu z października 2023 roku pochłonął –-według wyliczeń AFP opartych na danych urzędowych – życie 1219 osób, głównie cywilów.
Z kolei ofensywa Izraela doprowadziła do śmierci co najmniej 62 tysięcy Palestyńczyków, w większości cywilów, podało ministerstwo zdrowia w Strefie Gazy, którą rządzi Hamas. Dane te ONZ uznaje za wiarygodne.
Holenderski rząd już wcześniej rozpisał nowe wybory na 29 października po tym, jak w czerwcu z koalicji wycofała się skrajnie prawicowa Partia Wolności (PVV) Geerta Wildersa.
Premier Dick Schoof przyznał, iż ubolewa nad dymisją Veldkampa i wycofaniem się jego ugrupowania, czwartej siły w parlamencie, w sytuacji, gdy kruchy rząd wchodzi w okres kampanii wyborczej.
Podkreślił przy tym, iż rozwój sytuacji w Gazie jest „dramatyczny” – Wszyscy mają tego świadomość – powiedział podczas posiedzenia parlamentu.