Hiszpania uzna palestyńską państwowość już dziś?

1 tydzień temu

Dwa dni po tym, jak wicepremier Hiszpanii i liderka lewicowej platformy Sumar Yolanda Díaz zwróciła się do premiera Hiszpanii, Pedro Sáncheza o uznanie państwa palestyńskiego, media i analitycy zastanawiają się, czy kraj w końcu podejmie dziś ten odważny krok.

Yolanda Díaz, która jest również ministrem pracy, wezwała Pedro Sáncheza w niedzielę (5 maja), aby na wtorkowym posiedzeniu rady ministrów Hiszpania podjęła tak ambitny krok, jak uznanie Palestyny.

Nie jest jednak jasne, czy Madryt ostatecznie podejmie dzisiaj tę historyczną decyzję, która była jednym z warunków podpisania przez Sumar paktu rządowego z PSOE.

– Nadszedł czas (uznać państwo palestyńskie – red.) – skomentowała Díaz.

– Proszę przewodniczącego rządu, abyśmy w przyszły wtorek, 7 maja (dzisiaj), uznali państwo palestyńskie w Hiszpanii. Nie pozwólmy, aby upłynęło jeszcze więcej czasu – podkreśliła liderka Sumar na wiecu przed wyborami regionalnymi w Katalonii, które odbędą się 12 maja, informuje EFE, partner EURACTIV.

Również rzecznik Sumar i minister kultury Ernest Urtasun wezwał hiszpański rząd do uznania państwa palestyńskiego, aby dać „impuls” przed piątkowym Zgromadzeniem Ogólnym ONZ, gdzie odbędzie się głosowanie w sprawie ewentualnego włączenia Palestyny do ONZ po niedawnym wecie Rady Bezpieczeństwa.

– Palestyńczycy nie mogą dłużej czekać _ stwierdził Urtsaun.

Na znak, iż Hiszpania podejmuje kroki w kierunku szybkiego uznania państwa palestyńskiego, Sánchez rozmawiał wczoraj (6 maja) na ten temat ze swoim irlandzkim odpowiednikiem, Simonem Harrisem.

Hiszpański premier poinformował w mediach społecznościowych o swojej rozmowie z Harrisem i wyjaśnił, iż obaj omówili „gotowość obu rządów do uznania państwa palestyńskiego i skoordynowania wysiłków na rzecz jego urzeczywistnienia”.

– Rozwiązanie dwupaństwowe jest jedynym sposobem na osiągnięcie w przyszłości pokoju, bezpieczeństwa i stabilności w regionie _ dodał Sánchez.

Hiszpania i Irlandia wraz ze Słowenią i Maltą podpisały 22 marca w Brukseli deklarację, w której zobowiązały się do uznania Palestyny za państwo, ale bez określenia konkretnej daty, kiedy to uznanie miałoby nastąpić.

Sánchez ogłosił w kwietniu ubiegłego roku, iż Hiszpania prawdopodobnie uzna państwo palestyńskie przed latem tego roku i wezwał tych partnerów UE, którzy jeszcze tego nie zrobili, do podjęcia takiej samej decyzji.

Spośród państw UE państwo palestyńskie uznają w tej chwili Bułgaria, Cypr, Czechy, Węgry, Malta, Polska, Rumunia, Słowacja i Szwecja.

Według liderki Sumar „nie ma powodu”, dla którego uznanie państwa palestyńskiego przez Hiszpanię miałoby być przez cały czas opóźniane.

– Czy to naprawdę takie trudne? – zapytała hiszpańska polityk.

Decyzja polityczna została podjęta

Do wczorajszego popołudnia nie było żadnych oficjalnych informacji ani przecieków prasowych sugerujących, iż Hiszpania uzna dzisiaj Palestynę, chociaż media twierdzą, iż nie można tego wykluczyć.

Podobnie jak dwa tygodnie temu, kiedy opublikował w serwisie X „list do obywateli” na temat swojej ewentualnej dymisji, hiszpański premier ma tendencję do wysoce symbolicznych gestów, a zatem, zdaniem kilku analityków, nie można wykluczyć, iż Madryt niedługo podejmie tę historyczną decyzję.

Niezależnie od tego, czy inne kraje UE przyłączą się do stanowiska Hiszpanii w sprawie uznania państwowości palestyńskiej, hiszpański rząd podjął już decyzję polityczną i podejmie ten odważny krok prawdopodobnie „w ciągu kilku tygodni”, powiedziały niedawno oficjalne źródła agencji EFE.

Diaz, zawsze krytyczna wobec izraelskich bombardowań Strefy Gazy, które nazwała „ludobójstwem”, oceniła w niedzielę, iż „w Palestynie zabijane są dzieci”.

W kwietniu ubiegłego roku hiszpański minister spraw zagranicznych José Manuel Albares zasugerował, iż wszyscy członkowie UE powinni bezzwłocznie uznać palestyńską państwowość i iż jest to najlepszy sposób na zakończenie konfliktu i przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się wojny w całym regionie.

Idź do oryginalnego materiału