Taka sytuacja:
Genialni moi Koledzy z Uniwersytetu Warszawskiego opracowują fantastyczną technologię. Do wytwarzania materiału mają jeden reaktor. Uniwersytet w Nagoi ma takich 10, uniwersytet w Taipei ma takich 20.
W październiku 2024 reaktor moim Kolegom się psuje. Trzeba wymienić część za ok. 15 tys Eur. Na Uniwersytecie trzeba robić procedurę przetargową. Zupełnie niepotrzebnie, bo producent takich części jest jeden- producent opisywanego reaktora. Jednak na UW przetarg trzeba zorganizować (są do tego specjalni biurokraci). Niestety, jest koniec roku, Święta, i rozstrzygnąć się przetargu w 2024 nie dało (a była jedna tylko oferta). Niestety oferta ta miała datę ważnośći 31.12.2024, więc trzeba ściągnąć nową ofertę i nowy przetarg zorganizować.
Jak dobrze pójdzie, moi Koledzy po pół roku będą mieli działający reaktor.
Tak wygląda uczestnictwo Polski w wyścigu technologicznym.
Michał Leszczyński