Hejt na Tuska i Kosiniaka-Kamysza przyniósł wzrost notowań Koalicji 15 Października. Dziękujemy, Jarosławie

1 miesiąc temu

Najnowsze sondaże nie pozostawiają wątpliwości – PiS, który przegrał wybory w 2023 roku, teraz przegrywa na całej linii. Bezwzględne dane pokazują, iż ich strategia nieustannego atakowania Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi przyniosła skutek odwrotny do zamierzonego. Zamiast osłabić rywali, hejt ze strony PiS tylko zwiększył poparcie dla liderów tych formacji – Donalda Tuska, Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołowni.

PiS próbował zbić kapitał polityczny na nieustannych atakach, siejąc nienawiść i podziały. Jednak Polacy wyraźnie powiedzieli: dość. W obliczu poważnych problemów społecznych, takich jak powódź, oczekiwano pomocy i wsparcia ze strony rządu. Zamiast tego, obywatele widzieli jedynie polityczną wojenkę i hejterskie zagrywki. Zamiast stanąć ramię w ramię z powodzianami, PiS wolał wylewać żółć na swoich przeciwników politycznych. A przecież to w obliczu klęsk żywiołowych rząd powinien być tym, który udziela pierwszej pomocy, a nie pierwszym, który rozlewa nienawiść.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Niewystarczające działania PiS-u na rzecz poszkodowanych, brak realnych rozwiązań i nieustanne koncentrowanie się na walce politycznej doprowadziły do spadku ich poparcia. Ludzie mają dość patrzenia na partię, która zamiast działać w interesie obywateli, wyłącznie skłóca naród i działa na własną korzyść.

Sondaże mówią jedno: Polacy nie chcą więcej takiej polityki. Poparcie dla Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi rośnie, bo wyborcy doceniają konstruktywne podejście liderów tych formacji. Tusk, Kosiniak-Kamysz i Hołownia postawili na konkrety, pokazując, iż potrafią zarządzać krajem w sposób odpowiedzialny i merytoryczny. Ich postawa – spokojna, rzeczowa i skoncentrowana na problemach ludzi – przynosi im zasłużone wzrosty w sondażach.

Tymczasem PiS nie ma już żadnego realnego argumentu, który mógłby ich uratować. Ich jedyną bronią jest polityczny jad, ale Polacy coraz bardziej uodparniają się na tę toksyczną narrację. Zamiast gniewu i nienawiści, społeczeństwo chce zmiany – chce polityków, którzy będą działać na rzecz dobra wspólnego, a nie toczyć niekończących się wojen na Twitterze czy w mediach.

W 2023 roku PiS przegrał wybory, a dzisiaj przegrywa coś jeszcze bardziej bolesnego – przegrywa serca i umysły Polaków. choćby ci, którzy kiedyś byli zwolennikami tej partii, zaczynają tracić cierpliwość. Dziś ludzie chcą polityków, którzy słuchają i działają, a nie takich, którzy tylko mówią i szkodzą.

PiS przegrało, bo zapomniało, iż w polityce najważniejsze są ludzkie potrzeby. Atakowanie rządu w momencie, gdy kraj zmagał się z tragedią powodzi, tylko ostatecznie przypieczętowało ich klęskę. Polacy nie chcą polityków, którzy sieją podziały, chcą tych, którzy budują mosty – dosłownie i w przenośni.

Idź do oryginalnego materiału