1 tydzień temu
Amerykanie wybiorą 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych 5 listopada. Z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez "The New York Times" i Siena College wynika, iż Kamala Harris i Donald Trump cieszą się niemal jednakowym poparciem wśród wyborców. Te wyniki może jednak zmienić zbliżająca się pierwsza debata kandydatki demokratów i kandydata republikanów.
REKLAMA
Zobacz wideo Poparcie dla Trumpa stoi w miejscu. To szansa dla Harris i Demokratów
USA. Harris i Trump zrównali się w najnowszym sondażu. "Zacięty wyścig"
W niedzielę 8 września opublikowano badanie, w którym Donald Trump ma punkt procentowy przewagi nad Kamalą Harris. Były prezydent ma 48 proc. poparcia, a wiceprezydentka - 47 proc. "New York Times" dodał, iż z sondażowej średniej wynika, iż przewagę przez cały czas ma Harris (49 do 47 proc.).
Dziennik podał również wyniki obu kandydatów, jakie uzyskali w badaniu w tzw. swing states:
Wisconsin (10 głosów elektorskich): Harris 49-47 Trump,
Michigan (16 głosów elektorskich): Harris 48-46 Trump,
Pensylwania (20 głosów elektorskich): Harris 49-48 Trump,
Nevada (sześć głosów elektorskich): Harris 48-48 Trump,
Georgia (16 głosów elektorskich): Harris 48-48 Trump,
Karolina Północna (15 głosów elektorskich): Harris 48-48 Trump
Arizona (11 głosów elektorskich): Harris 48-48 Trump.
Reuters z kolei zaznaczył, iż tak niewielka różnica mieści się w trzypunktowym marginesie błędu, a to oznacza, iż wybory w tej chwili może wygrać każde z nich. Agencja dodała, iż wyniki sondażu pokazały chęć wyborców, by dowiedzieć się czegoś więcej o Kamali Harris. W sondażu 28 proc. prawdopodobnych wyborców stwierdziło, iż potrzebuje więcej informacji na temat kandydatki demokratów, podczas gdy tylko 9 proc. oczekuje tego samego wobec byłego prezydenta USA.
10 września debata kandydatów na prezydenta USA
Z sondażu wynika, iż kluczowym momentem może okazać się wtorkowa debata prezydencka w telewizji ABC. Będzie to pierwsza okazja, by Harris i Trump zmierzyli się w bezpośrednim pojedynku i przedstawili szczegóły programu swojej prezydentury. 5 września media poinformowały, iż kandydatka demokratów przyjęła warunki debaty prezydenckiej. Jednym z nich ma być wyłączanie mikrofonów kandydatowi, kiedy nie zabiera głosu.
Mikrofony włączone w czasie wypowiedzi oponenta mogą zadecydować o szansach kandydata, na przykład wychwytując komentarze, które nie powinny trafić do publiczności. Z kolei wyłączenie mikrofonów pozwoli na pełną wypowiedź kandydata bez przerywania wywodu przez przeciwnika. 1 października w telewizji CBS ma odbyć się debata kandydatów na wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych: demokratycznego Tima Walza oraz republikańskiego J. D. Vance'a.
O wyniku wyborów prezydenckich w USA, zapłonowych na 5 listopada, zdecyduję głosy elektorskie z 7 "wahających się" stanów, tzw. swing states - wskazał U.S. News. Są to: Arizona - 11 głosów elektorskich, Georgia - 16, Michigan - 15, Nevada - 6, Karolina Północna - 16, Pensylwania - 19, Wisconsin - 10. Kolegium Elektorskie liczy łącznie 538 głosów. Wybory wygrywa ten kandydat, który dostanie co najmniej 270 głosów elektorskich.
Sondaż "The New York Times" i Siena College przeprowadzono telefonicznie w dniach 3-6 września na grupie 1695 osób, które są zarejestrowanymi wyborcami.
