Zakładnik, który miał być wypuszczony: Brygady al-Kassam, zbrojne skrzydło Hamasu, opublikowały nagranie z pozostającym w Strefie Gazy Edanem Alexandrem, izraelsko-amerykańskim żołnierzem. Alexander jest jednym z 59 zakładników, którzy nie zostali uwolnieni, uważa się, iż co najmniej połowa z nich nie żyje. Wypuszczenie żołnierza i wszystkich innych zakładników miało odbyć się w ramach drugiego etapu zawieszenia broni. Ta faza zakładała również wycofanie się Izraela ze Strefy Gazy i otwarcie przejść granicznych. Do drugiej fazy jednak nigdy nie doszło, ponieważ rząd Netanjahu nie realizował założeń pierwszego etapu, nie wpuszczając do enklawy pomocy humanitarnej. W połowie marca Hamas zaproponował przekazanie Amerykanina i ciał kilkorga zakładników, jeżeli Izrael wróci do założeń zawieszenia broni. Krótko później Izrael rozpoczął bombardowanie Gazy.
REKLAMA
Zwraca się do Trumpa: W nagraniu Alexander mówi m.in. o tym, iż Netanjahu jest dyktatorem, a on "upada fizycznie i psychicznie". - Trzy tygodnie temu słyszałem, iż Hamas jest gotów mnie wypuścić. Ale odmówiliście i zostawiliście mnie tu. Dlaczego? Dlaczego jestem tutaj, a nie w domu z rodziną i przyjaciółmi? - pyta mężczyzna nagrywany w ciasnym, ciemnym pomieszczeniu. - Wszyscy mnie okłamali: mój naród, izraelski rząd, amerykańska administracja, wojsko, wszyscy - stwierdza Alexander i zwraca się do prezydenta USA: - Prezydencie Trump, wierzyłem, iż odniesiesz sukces i wydobędziesz mnie stąd żywego. Dlaczego dajesz się nabrać na kłamstwa Netanjahu?
Zobacz wideo Strefa Gazy w rękach Amerykanów. Donald Trump chce zbudować tam nadmorski resort
"Czas ucieka": - Przyjechałem do Izraela, żeby służyć w Brygadzie Golani [elitarnej jednostce Sił Obronnych Izraela - red.]. Jestem samotnym żołnierzem. 7 października byłem sam na posterunku przeciwko całej armii - mówi Alexander i wyraża nadzieję, iż nagranie nie jest ostatnim razem, kiedy widać go żywego. - Nasz czas ucieka. Codziennie myślę, iż bombardowanie jest coraz bliżej nad naszymi głowami i to jest naprawdę trudne. Tracimy nadzieję - przyznaje. Na końcu wideo pojawia się napis: "Tylko zawieszenie broni sprowadzi ich żywych. Czas ucieka". Rodzina Alexandra poprosiła, by nie rozpowszechniać samego nagrania.
Przeczytaj też o sytuacji Palestyńczyków: Strefa Gazy przymiera głodem, zbliża się katastrofa. Izrael: Nie ma niedoborów
Źródło: Reuters, Gazeta.pl