![](https://images4.polskie.ai/images/289565/27475273/ef67f93ac187b1fb7949a63fc0417d07.jpg)
![](https://images4.polskie.ai/images/289565/27475273/00e8f77ab137ff9865cba4e276b5afff.jpg)
— Donald Trump musi pamiętać, iż istnieje porozumienie, które musi być przestrzegane przez obie strony, i iż jest to jedyny sposób na sprowadzenie z powrotem (zakładników). Język gróźb nie ma żadnej wartości i tylko komplikuje sprawy – oświadczył Zuhri.
Trump ostrzegł wcześniej palestyńskie ugrupowanie terrorystyczne, iż „rozpęta się piekło”, jeżeli izraelscy zakładnicy nie zostaną uwolnieni w sobotę zgodnie z planem zawieszenia broni. Była to reakcja na ogłoszenie przez Hamas, iż odroczył uwolnienie zakładników, oskarżając Izrael o naruszenie zawieszenia broni.
— o ile wszyscy zakładnicy nie zostaną zwolnieni w południe w sobotę: to powiedziałbym: Anulujmy to i niech rozpęta się piekło — powiedział Trump dziennikarzom, dodając, iż chodzi nie o trzech przewidzianych do zwolnienia w tym terminie mężczyzn, ale o zwolnienie wszystkich zakładników, a nie o małe grupy po kilka osób. Gdy dziennikarze naciskali na prezydenta, by wyjaśnił, co ma na myśli, mówiąc o „rozpętaniu się piekła”, odparł: „Dowiecie się. I oni się dowiedzą. Hamas dowie się, co mam na myśli”.
Jak podała stacja CNN, Trump wątpi, czy w niewoli Hamasu przeżyło wielu więźniów. Trump ocenił też, iż wypuszczani zakładnicy „wyglądają jak z Holokaustu”.