Mieszkańcy - wsi Wilcza Góra, Władysławów czy Antoninów w gminie Lesznowola - domagają się ekranów dźwiękochłonnych. Nie da się tu żyć - mówią.
Zgodnie z procedurami, badania poziomu hałasu wykonuje się dopiero po roku od oddania trasy. Odcinek został uruchomiony w kwietniu. Mieszkańcy mają jednak otrzymać wsparcie z urzędu marszałkowskiego.
- Planujemy zlecić całodobowy monitoring poziomu hałasu - mówi Anna Groszek-Książek z urzędu. - W przypadku potwierdzenia negatywnego oddziaływania podejmujemy działania mające na celu zobowiązanie zarządcy drogi do ograniczenia oddziaływania akustycznego tego odcinka drogi S7 na tereny chronione akustycznie, określone w rozporządzeniu ministra środowiska ws. dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku - tłumaczy.
Urząd zamknął już zbieranie ofert w przetargu, w tej chwili trwa ich analiza.