Hagmajer: Chińsko-rosyjska kooperacja wojskowo-techniczna od lat 1990tych do dziś

1 rok temu

Relacje sojusznicze chińsko-rosyjskie są przedmiotem analiz wielu ośrodków badawczych na świecie. Ich trwałość budzi niepokój u jednych i nadzieję u drugich. Niewątpliwie współdziałanie obydwu tych stron na niwie wojskowo-technicznej jest bezprecedensowym przykładem w najnowszych dziejach świata. Celem tego artykułu jest ukazanie współpracy wojskowo-technicznej Moskwy z Pekinem jako przykładu harmonijnego partnerstwa rangi strategicznej, którego efektem jest obopólna korzyść i trwałe więzi partnerskie, które zapoczątkują nowy rozdział w dziejach świata.

Krótkie streszczenie relacji chińsko-radzieckich w okresie zimnej wojny

W czasach zimnej wojny tzw. światowa opinia publiczna nakierowana była na rywalizację między blokiem wschodnim, na czele którego stał ZSRR, a blokiem zachodnim, pozostającym pod zwierzchnictwem SZAP. Ze strategicznego punktu widzenia skupienie uwagi na rywalizacji Moskwy z Waszyngtonem było uzasadnione, ponieważ zwłaszcza pod koniec lat 1980-tych były to systemy o największym potencjale, zarówno sterowniczym, jak i militarnym. Cybernetyczna analiza konfliktów międzynarodowych wykazała, iż dalsza rywalizacja tych bloków i obydwu tych mocarstw mogła zakończyć się na początku lat 1990-tych wybuchem III wojny światowej. Upadek Układu Warszawskiego i Związku Radzieckiego w latach 1989 – 1991 spowodował, iż ów konflikt nie doszedł do skutku. Mało kto jednak dostrzegał w tamtym czasie rywalizację radziecko-chińską o prymat w obozie państw socjalistycznych. Jej kulminacją był konflikt nad Ussuri, toczący się przez ponad pół roku 1969. Zanikł status quo ante bellum, jednak nie zakończyło to rywalizacji Moskwy z Pekinem w tamtym okresie. Trwała ona do końca lat 1980-tych. Jednak ze względu na słaby wówczas potencjał sterowniczy ChRL nie stanowiła wielkiego zagrożenia dla ZSRR, choć w miarę skutecznie blokowała jego ekspansję na Dalekim Wschodzie.

Rosyjski przemysł zbrojeniowy podnosi się po upadku ZSRR

Dźwigająca się z kolan po upadku ZSRR nowo powstała Federacja Rosyjska na początku lat 1990-tych zaczęła szukać swojego miejsca na zmienionej geostrategicznej szachownicy. Osłabiona wypadnięciem z jej struktur wielu republik, w tym mocno uprzemysłowionej Ukrainy, zaczęła poszukiwać partnerów na arenie międzynarodowej. Rosja nie posiadała nowoczesnej gospodarki opartej o rozwiązania informacyjne, więc musiała czerpać zyski z eksportu swoich surowców, a także produktów wciąż potężnego przemysłu zbrojeniowego. Do tego potrzebowała jednak rynków zbytu. Ten tradycyjnie największy upadł wraz z końcem RWPG i Układu Warszawskiego na początku lat 1990-tych, a państwa byłego tzw. bloku wschodniego stały się strefami wpływów Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej i innych państw anglosaskich, oraz zdominowanej przez zjednoczone Niemcy Unii Europejskiej. O ile do Europy sprzedaż surowców, czyli przede wszystkim ropy, gazu i węgla szła stosunkowo dobrze, to już sprzedaż broni na tym kierunku spadła do poziomu niemal zerowego. Pojedynczymi klientami były jeszcze jakiś czas siły zbrojne Węgier, Słowacji czy zdominowanej przez Serbów Federalnej Republiki Jugosławii, ale nie były to rynki chłonne, a dodatkowo w latach 1990-tych miała miejsce wojna w Jugosławii, skąd wpływy rosyjskie jeszcze mocniej zostały wypchnięte. Potrzebny był duży i chłonny rynek zbytu dynamicznie rozwijającego się państwa z silną i liczną armią.

Jednym z tradycyjnych klientów, odbiorców radzieckiej broni, były zawsze Indie, posiadające silną i liczną armię, ale w latach 1990-tych dopiero stawiające swoje pierwsze kroki w międzynarodowej rywalizacji, które nadto w tamtym czasie skupione były na kryzysach przy swoich granicach, zwłaszcza tej z Pakistanem.

W owej sytuacji jedynym partnerem, a jednocześnie dynamicznie rozwijającym się rynkiem zbytu dla rosyjskiej „zbrojeniówki”, mogła okazać się w tej sytuacji tylko Chińska Republika Ludowa i jej Chińska Armia Ludowo Wyzwoleńcza (ChALW).

Narodziny sojuszu rosyjsko-chińskiego w latach 1990-tych

Upadek Związku Radzieckiego w roku 1991 nie był dla Chińskiej Republiki Ludowej do końca korzystny geostrategicznie. ZSRR epoki pieriestrojki bowiem ocieplił swoje relacje z ChRL, stanowił stabilizator sytuacji w Azji Centralnej oraz podtrzymywał globalną równowagę sił, co stabilizowało pas graniczny wokół ChRL i odwracało częściowo uwagę Zachodu na czele z SZAP od stopniowego wzrostu chińskiego potencjału w sterowaniu międzynarodowym. Z drugiej jednak strony zarówno ChRL, jak i ChALW odczuwały palącą potrzebę szybkiej modernizacji. ChALW, jakkolwiek bardzo silna pod względem liczebnościowym, pozostawała jakościowo daleko w tyle zarówno za Zachodem, jak i Wschodem. Technologicznie zatrzymała się ona w latach 1950-tych, w porywach w 1960-tych, na dodatek nie była choćby w posiadaniu wielu rodzajów sprzętu wojskowego upoważniającego ją do bycia militarnym mocarstwem. W tej sytuacji na geostrategicznej szachownicy spotkały się ze sobą systemy idealnie do siebie dopasowane. Obydwa oddziaływały na siebie na zasadzie klasycznego schematu sprzężenia zwrotnego. Jeden z nich miał towar, drugi pieniądze. Najistotniejsze w tym wszystkim było to, iż i jedni, i drudzy byli zgodni co do istoty sprawy, którą było pogłębianie strategicznych więzi partnerskich z korzyścią dla obydwu stron. Rosyjski przemysł zbrojeniowy nie przetrwałby bez chińskiego rynku zbytu, zaś ChALW nie byłaby w stanie dokonać jakościowego skoku technologicznego bez dostaw rosyjskiego sprzętu wojskowego oraz transferu nowoczesnych technologii dla raczkującego wciąż w tamtym czasie chińskiego przemysłu zbrojeniowego.

Potencjał sterowniczy obydwu tych państw był na początku lat 1990-tych diametralnie różny. Rosja w roku 1992 posiadała 10,3% w sterowaniu międzynarodowym z tendencją spadkową, natomiast ChRL 4,0%, ale z tendencją wzrostową1. Osłabiona, choć wciąż potężna, Federacja Rosyjska potrzebowała jednak silnego partnera do powrotu na arenę rywalizacji międzynarodowej. Chińska Republika Ludowa w tamtym momencie była więc dla niej optymalnym sojusznikiem.

W tym samym roku 1992 podpisano porozumienie o współpracy wojskowo-technicznej obydwu państw, zaś jeszcze w grudniu 1992 roku podczas wizyty Borysa Jelcyna w Pekinie podpisano Deklarację o zasadach wzajemnych stosunków2. To dało podstawy do szerszej współpracy konstruktywnej, rozładowując przy okazji resztki napięć pozostałych po zimnowojennych sporach przygranicznych.

Za przełomowe wydarzenie uznaje się jednak drugą wizytę prezydenta Borysa Jelcyna w Pekinie w dniach 24-26 kwietnia 1996. Najważniejszym jej rezultatem była Wspólna deklaracja chińsko-rosyjska, w której określono stosunki obu państw jako „strategiczne partnerstwo ukierunkowane ku XXI wiekowi”. Oznaczało to podniesienie rangi wzajemnych stosunków z partnerstwa konstruktywnego do strategicznego. Jego istotą miała być od tego momentu pogłębiona współpraca, której celem było kształtowanie policentrycznej struktury świata i przeciwdziałanie dominacji jednego mocarstwa, w domyśle oczywiście chodziło tu o SZAP3. W tym momencie Federacja Rosyjska posiadała 10% w sterowaniu międzynarodowym wobec 4,8% Chińskiej Republiki Ludowej. Stratedzy z SZAP kompletnie zlekceważyli to wydarzenie, błędnie przypisując nadrzędną rolę sztuce operacyjnej, a nie strategii. Otóż prawdopodobnie założyli oni, iż Rosja, posiadająca w tamtym momencie ponad dwukrotną przewagę nad ChRL, będzie kontrolować Pekin przy pomocy będącego pod wpływami Waszyngtonu prezydenta Borysa Jelcyna oraz jego ekipy. Nie docenili dwóch istotnych ze sterowniczego punktu widzenia spraw. Po pierwsze, iż z punktu widzenia strategicznego różnica między obydwoma stronami będzie się zmieniać na korzyść Pekinu oraz iż ekipa Jelcyna nie posiadała kontroli nad wojskiem rosyjskim i przede wszystkim nad wojskowymi służbami specjalnymi (GRU), które dążyły do uniezależnienia się Rosji od wpływów SZAP i dawały zielone światło na współpracę z ChRL. W tamtym czasie SZAP ze swoim potencjałem sterowniczym na poziomie 22,2% wraz z sojusznikami z NATO mogły z łatwością rozbić ten alians Moskwy i Pekinu. Jednak będąc zakładnikiem fatalnej ideologii i podporządkowanej jej strategii, skierowały swój wzrok w inne rejony globu, co skończy się dla nich katastrofalnie w perspektywie roku 20254.

Eksport rosyjskiej broni do ChRL

Rosja odegrała kluczową rolę w modernizacji wyposażenia ChRL. Moskwa wykorzystała ograniczenie dostępu ChRL do konstrukcji zachodnich (sankcje po wydarzeniach na placu Tiananmen w roku 1989). W latach 90. XX w. Moskwa sprzedała Pekinowi dużą liczbę samolotów Su-27 (pierwsza ich partia dotarła jeszcze pod koniec istnienia ZSRR, w roku 1990) i choćby udzieliła licencji na ich produkcję w Chinach. Jednak ChRL później anulowała kontrakt, ponieważ dzięki pozyskanej wiedzy technologicznej zdołała zbudować własny myśliwiec J-11, wzorowany na rosyjskim Su-27. Następnie doszło do sprzedaży Su-30, na podstawie których powstały myśliwce J-15 (choć ten bardziej dzięki dostarczeniu myśliwca pokładowego Su-33 od strony ukraińskiej) i J-16. Był to ogromny skok technologiczny, ale i operacyjny dla chińskiego lotnictwa, albowiem nigdy wcześniej nie dysponowało ono ciężkimi myśliwcami, wszak bazowało na konstrukcjach lekkich i średnich, będących kopiami radzieckich MiGów z lat 1950-tych. W roku 2015 ogłoszono kontrakt na sprzedaż 24 sztuk myśliwców Su-35, określanych mianem maszyn generacji 4++, oraz systemów rakietowych typu ziemia-powietrze S-400. Dużym krokiem w kierunku możliwości strategicznych lotnictwa transportowego ChRL była sprzedaż przez Rosję 20 ciężkich samolotów transportowych Ił-76, a następnie bazujących na nich samolotów wczesnego ostrzegania Beriew A-50, na podstawie których powstała chińska wersja Xian KJ-2000. Przy pomocy konstruktorów z biura im. Kamowa powstał pierwszy chiński śmigłowiec szturmowy Changhe WZ-10. W roku 1999 ChRL weszła dzięki specjalistom rosyjskim (których pozyskała z Rosji około 2 tysięcy) w posiadanie broni neutronowej. Rosyjskich korzeni można doszukać się też w konstrukcjach rakiet balistycznych dalekiego zasięgu, takich jak DF-31.5 Według sztokholmskiego ośrodka SIPRI Chiny były największym klientem rosyjskiej zbrojeniówki w latach 1999-2006 (w 2005 roku na Chiny przypadło 60 proc. rosyjskiego eksportu broni)6. W kolejnych latach następował spadek spowodowany zwiększeniem własnych możliwości chińskiego przemysłu zbrojeniowego, niemniej po 2015 nastąpiło ponowne zwiększenie sprzedaży, zakończone 27 stycznia 2020 dostarczeniem ChRL wspomnianego już systemu S-400E. W ostatnich latach nastąpiła z kolei kooperacja przy produkcji nowego chińskiego ciężkiego śmigłowca transportowego AHL. Tak więc Chińska Armia Ludowo Wyzwoleńcza zawdzięcza swoja obecną potęgę i stan posiadania w dużej mierze dzięki rosyjskiej myśli technicznej i eksportowi rosyjskiego uzbrojenia do ChRL. Chińczycy wciąż jeszcze korzystają w znacznym stopniu z rosyjskich napędów w swoim lotnictwie, choć w ostatnim czasie i w tej dziedzinie poczynili znaczące postępy — jak na supermocarstwo przystało.

Podsumowanie

Strategiczna kooperacja rosyjsko-chińska po 1992 roku przyczyniła się do zahamowania ekspansji SZAP i NATO na świecie. Zachód w początkowym etapie całkowicie zlekceważył ten sojusz, traktując Chiny jako tanią siłę roboczą dla swoich koncernów. Nie znał chińskiej sztuki zarządzania, zwłaszcza przeoczył Sztukę wojenną Sun Tzu. Działania takie, jak te opisane w rozdziałach owego traktatu zarządzania wojskiem zatytułowanych Wyliczenia Wstępne, Uformowanie, Umiejętne wykorzystanie czasu pozwoliły Chińczykom na dojście do pozycji globalnego supermocarstwa. Dziś to one są głównym graczem na arenie międzynarodowej, zaś sojusz państw BRICS, na czele z ChRL i Rosją, stanie się grabarzem państw zachodnich i ich sojuszy. Federacja Rosyjska dzięki sile wojska i służb specjalnych odbudowała się po kryzysie początku lat 1990-tych we współpracy z ChRL. To wojsko rosyjskie utorowało nowy kierunek polityki rosyjskiej, ratując Rosję przed rozpadem i rozbiorem przez mocarstwa zachodnie. w tej chwili to parasol chiński umożliwia Rosji odbudowę straconej pozycji na arenie międzynarodowej.

Marcin Hagmajer

za: https://www.nowoczesnamysl.pl

1 Cybernetyczna analiza procesów sterowania międzynarodowego (cz.1 – Metoda Doc. Kosseckiego), 22.09.2022, www.instytut-icas.pl/index.php/2018/09/22/cybernetyczna-analiza-procesow-sterowania-miedzynarodowego-cz-1-metoda-doc-kosseckiego/.

2 I. Topolski: Stosunki chińsko-rosyjskie, [w:] Chiny w stosunkach międzynarodowych. Red. K. Iwańczuk, A. Ziętek. Lublin: Wydawnictwo UMCS 2003. s. 133

3 P. Milewski, Stosunki między Chinami i Rosją, Akademia Dyplomatyczna MSZ, Warszawa 2005, s. 24-25; E. Haliżak, Stosunki międzynarodowe w regionie Azji i Pacyfiku, Warszawa 1999, s. 198; B. Rychłowski, Stosunki rosyjsko– chińskie u progu XXI wieku, „Polityka Wschodnia” 1997 nr 1, s. 21 – 23.

4 Schyłek potęgi NATO, 14.09.2017, https://instytuticas.wordpress.com/2017/09/14/schylek-potegi-nato/.

5 Weapons of Mass Destruction (WMD), https://www.globalsecurity.org/wmd/world/china/df-31.htm.

6 China, Russia and the shifting landscape of arms sales, 05.07.2017, www.sipri.org/commentary/topical-backgrounder/2017/china-russia-and-shifting-landscape-arms-sales.

Dziękujemy za zainteresowanie naszym czasopismem. Liczymy na wsparcie informacyjne: Państwa komentarze i polemikę z naszymi tekstami oraz nadsyłanie własnych artykułów. Można nas również wpierać materialnie.

Dane do przelewów:
Instytut Badawczy Pro Vita Bona
BGŻ BNP PARIBAS, Warszawa
Nr konta: 79160014621841495000000001

Dane do przelewów zagranicznych:
PL79160014621841495000000001
SWIFT: PPABPLPK

Idź do oryginalnego materiału